CBA posiada nagrania, które mogą pogrążyć polityków
Według informacji „Rzeczpospolitej” śledczy mają mocne dowody potwierdzające układ korupcyjny na Podkarpaciu.
Gazeta cytuje przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości, który twierdzi, że „…taśmy, jakimi dysponują w tej sprawie CBA i prokuratura, są dużo bardziej wstrząsające niż potajemne rozmowy polityków, które ostatnio wywołały burzę”. W dzienniku czytamy, że nagrania powstały w ramach legalnie dozwolonych technik operacyjnych. Podsłuchiwane osoby znajdowały się w sferze podejrzeń śledczych w sprawie ewentualności uczestniczenia w korupcyjnym procederze. Kto został nagrany jest objęte tajemnicą śledztwa. „To twarde dowody na nadużycia i patologie w tym regionie” – stwierdza informator z wymiaru sprawiedliwości cytowany przez gazetę. W aferę korupcyjną na Podkarpaciu mają być zamieszani politycy, biznesmeni oraz urzędnicy lokalnego wymiaru sprawiedliwości. Dowody zebrane w tej sprawie wskazują na funkcjonowanie w tym regionie układów i nieformalnych powiązań, z których uczestniczące w nim osoby czerpały profity.