Według ministra nauki i szkolnictwa wyższego, polskie uczelnie muszą przejść dużo głębsze reformy niż w ostatnich kilku latach. Ponadto zwrócił uwagę, że polska nauka jest dramatycznie niedofinansowana.

Jarosław Gowin stwierdził, że potrzebna jest nowa ustawa. – Coś w rodzaju nowej konstytucji polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Musimy zbudować twórcze partnerstwo między nauką i biznesem. Nauka nie może zamykać się w wieży z kości słoniowej. Musi wyjść z murów uniwersytetów i trafić do społeczeństwa – powiedział.

Minister przypomniał, że w obecnym roku akademickim na uczelniach będzie mniej biurokracji. – Ustawa deregulacyjna wchodzi w życie. Podpisane zostaną wszystkie rozporządzenia. Od nowego roku akademickiego pracownicy naukowi nie będą musieli wypełniać sprawozdań i podlegać ciągłym kontrolom. Mniej biurokracji będzie spoczywało na administracji i samych studentach – mówił.

Gowin wyraził także nadzieję, że konferencja zaplanowana na początek października stanie się impulsem do oddolnej, szerokiej debaty, której skutkiem będzie powstanie nowego typu uczelni w naszym kraju. – Uczelni badawczych, które kształcą nie masowo, tylko kładą nacisk na najwyższą jakość kształcenia i koncentrują się na badaniach naukowych. Chcemy uruchomić nowe ścieżki kariery akademickiej, a także ścieżki, które będą sprzyjały we współpracy nauki z gospodarką – tłumaczył.

Zdaniem ministra w Polsce potrzebne jest umiędzynarodowienie nauki. – Powołam Narodową Agencję Współpracy Akademickiej, to będzie spełnienie oczekiwań środowiska akademickiego. Będzie ona realizować rządowo-państwowe strategie programu stypendialnego. Będzie odpowiedzialna za ważną akcję polskich powrotów. Chciałbym aby agencja zajęła się stworzeniem warunków do tego aby ci młodzi naukowcy wracali do ojczyzny – powiedział Gowin.

mnisw