19 kwietnia 2017

Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold /SKAG/ przesłuchała Krzysztofa Kapisa, byłego dyrektora Departamentu Lotnictwa w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Świadek zeznał, że na stanowisku Dyrektora Departamentu Lotnictwa w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zatrudniony był w latach 2010-2013.
W roku 2013 r. złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska i objął funkcję wiceprezesa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, a następnie po wygranym konkursie – prezesa tej instytucji. Do najważniejszych kompetencji kierowanego przez niego Departamentu Lotnictwa należały uprawnienia nadzorcze realizowane m.in. wobec Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Świadek o działalności firmy Amber Gold dowiedział się w momencie ogłoszenia upadłości przez tego przedsiębiorcę. Z kolei o działalności firmy OLT Express świadek powziął wiadomość w kwietniu 2012 r., w momencie ubiegania się przez tego przewoźnika o koncesję na świadczenie usług przewozu lotniczego.
Najważniejszym elementem realizowanych kompetencji nadzorczych w stosunku do ULC było opiniowanie rocznych sprawozdań składanych przez Prezesa ULC. Świadek zeznał, że w pierwszym roku jego pracy tego typu sprawozdanie nie zostało złożone. Świadek nie pamięta, czy w ciągu 3 lat, podczas których pełnił funkcję Dyrektora Departamentu Lotnictwa, wpisano do kalendarza kontroli czynności, które miały być prowadzone w stosunku do ULC.
Świadek stwierdził, że w latach 2010-2011 współpraca z nadzorowanymi przez jego departament instytucjami był trudna. Przyczyną takiego stanu rzeczy był stosunek środowiska lotniczego do podległych mu pracowników (wynikający z braku odpowiedniego doświadczenia tych pracowników; departament był w fazie tworzenia).
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS) o zakres monitorowania działalności Prezesa ULC przez Departament Lotnictwa, świadek zeznał, że w roku 2010 podjęto intensywne działania legislacyjne mające na celu nowelizację ustawy – Prawo lotnicze. Działania odnoszące się bezpośrednio do Prezesa ULC dotyczyły przede wszystkim monitorowania stosowania rozporządzeń unijnych przez ten organ administracji rządowej. Świadek zeznał, że jako Dyrektor Departamentu Lotnictwa nie posiadał szczególnych instrumentów umożliwiających pozyskiwanie informacji z ULC na temat koncesjonowania i certyfikowania przedsiębiorców. W ocenie świadka kontrolę w ULC po wybuchu tzw. afery Amber Gold zlecił ówczesny Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Świadek nie pamięta, kto wydał polecenie sporządzenia, a następnie poprawienia tzw. Białej Księgi ULC. Wskazał jednak, że była ona sczytywana w Departamencie Lotnictwa resortu transportu. Świadek zeznał, że o nieprawidłowościach w zakresie funkcjonowania ULC informował dwukrotnie ówczesnego Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
Świadek nie udzielił odpowiedzi na pytanie, czy pracownicy resortu transportu i ULC, którzy dopuścili do działania podmioty takie jak firma OLT Express, powinni ponieść odpowiedzialność finansową za swoje zaniechania.
Odpowiadając na pytania posła Witolda Zembaczyńskiego (N), świadek określił działalność właścicieli firmy OLT Express jako wielce ryzykowną, nacechowaną agresywnością. Nie uważał jednak, że może być ona prowadzona w sposób niezgodny z obowiązującym prawem.
Odpowiadając na pytania posła Marka Suskiego (PiS), świadek zeznał, że z Krzysztofem Wicherkiem, prezesem firmy JetAir (poprzednik firmy OLT Express Regional), spotkał się 2-3 razy. Świadek nie miał wiedzy na temat kolacji organizowanych przez firmę OLT Express, w których uczestniczyli pracownicy ULC. W okresie swojej pracy w ministerstwie nie miał żadnych kontaktów z funkcjonariuszami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Komisja przesłuchała Marka Kachaniaka, byłego dyrektora Departamentu Lotnictwa w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Świadek zeznał, że funkcję Dyrektora Departamentu Lotnictwa w resorcie transportu pełnił od października 2013 r. do marca 2017 r. Z chwilą kiedy świadek objął funkcję dyrektora, w Departamencie Lotnictwa zatrudnionych było 12 pracowników.
Świadek zeznał, że nie interesował się nigdy w sposób szczegółowy działalnością firmy OLT Express. Zaznaczył, że aktywność tego przedsiębiorcy przypadała na okres, kiedy nie pełnił funkcji dyrektora w resorcie transportu. W momencie objęcia funkcji Dyrektora Departamentu Lotnictwa wszystkie kontrole były już zakończone, a wystąpienie pokontrolne NIK odnośnie do działalności koncesyjnej ULC było również przygotowane. Świadkowi pozostało wdrożenie programu naprawczego i wykonanie uwag wskazanych w wystąpieniu pokontrolnym. Jego działania naprawcze zostały pozytywnie ocenione przez NIK.
W ocenie świadka Departament Lotnictwa był jednostką ze zbyt małą liczbą etatów. Jego zdaniem potrzeby innych jednostek organizacyjnych ministerstwa, zajmujących transportem drogowym i kolejowym, traktowane były priorytetowo.
Praktyczna forma nadzoru ministerstwa nad ULC polegała na ciągłej korespondencji pomiędzy Prezesem ULC i podległymi mu dyrektorami departamentów tego urzędu a Dyrektorem Departamentu Lotnictwa w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.