Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold
5 lipca 2018
Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold /SKAG/ przesłuchała Tomasza Rzewuskiego, byłego naczelnika III Urzędu Skarbowego w Gdańsku, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Świadek w ramach swobodnej wypowiedzi poinformował Komisję, że w latach 2009-2010 spółka Amber Gold była podatnikiem znajdującym się we właściwości miejscowej III Urzędu Skarbowego w Gdańsku, którym w ówczesnym czasie świadek kierował. W III Urzędzie Skarbowym w Gdańsku zatrudnionych było ok. 250 osób, co oznaczało, że na jednego urzędnika przypadało około 760 podatników do obsługi. Świadek stwierdził, że w urzędach skarbowych województwa pomorskiego brakowało etatów, co odróżniało te jednostki administracji skarbowej od pozostałych urzędów z innych regionów kraju.
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS), świadek zeznał, że firma Amber Gold zarejestrowała się w III Urzędzie Skarbowym w Gdańsku w marcu 2009 r. Firma ta nie składała miesięcznych deklaracji podatku VAT. Następstwem tego zaniechania było kilkukrotne wzywanie tego podatnika przez urząd do dokonania tej czynności. Nie wszczęto w tej sprawie postępowania karno-skarbowego.
Odpowiadając na pytania poseł Iwony Arent (PiS), świadek zeznał, że podczas narad z Dyrektorem Izby Skarbowej w Gdańsku poruszał wielokrotnie temat braku etatów w kierowanej przez siebie jednostce oraz kwestie zbyt niskich wynagrodzeń pracowników urzędów skarbowych. Skutkiem tych rozmów było powołanie świadka do zespołu mającego zbadać poziom zatrudnienia w pomorskich urzędach skarbowych, a następnie wprowadzenie zmian polegających na przesunięciu etatów z urzędów mniej obciążonych pracą do urzędów zaangażowanych w większym stopniu w obsługę podatników.
Odpowiadając na pytania posła Krzysztofa Brejzy (PO), świadek zeznał, że nie pamięta, kiedy dowiedział się o istnieniu spółki Amber Gold. W czasie kiedy podmiot ten podlegał pod III Urząd Skarbowy w Gdańsku, świadek nie wiedział o jego wpisie na listę ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego. Świadek zeznał, że bez dostępu do dokumentów źródłowych nie jest w stanie stwierdzić, czy osoby zarządzające spółką Amber Gold powinny ponieść odpowiedzialność karno-skarbową.