17 lipca 2018

Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold /SKAG/ przesłuchała byłego głównego inspektora informacji finansowej – Andrzeja Parafianowicza, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS), świadek zeznał, że od listopada 2007 r. do grudnia 2013 r. pełnił funkcje Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej.
Rozmowę z byłym przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego – Andrzejem Jakubiakiem, poświęconą sprawie Amber Gold, świadek odbył pod koniec 2011 r. Podczas spotkania z Przewodniczącym KNF, świadek został poinformowany o problemie związanym z działalnością spółki Amber Gold i bezczynności prokuratury w tej sprawie. Stwierdził, że podległe mu służby skarbowe przyjrzą się działalności tego podmiotu pod kątem wywiązywania się z obowiązków podatkowych. Po tej rozmowie, odbył najprawdopodobniej spotkanie z przedstawicielami jednego z departamentów Ministerstwa Finansów w celu uzyskania dokładniejszych informacji związanych z działalnością Amber Gold. Nie pamięta jednak treści rozmowy oraz powziętych ustaleń. Stwierdził, że nie otrzymał nigdy polecenia niezajmowania się sprawami spółek z Grupy Amber Gold. Nie pamięta również, kiedy powziął wiedzę, że spółka Amber Gold znalazła się we właściwości Pomorskiego Urzędu Skarbowego w Gdańsku.
Odpowiadając na pytania poseł Iwony Arent (PiS), świadek zeznał, że nie wnioskował do Ministra Finansów o odwołanie osób pełniących funkcje naczelników w gdańskich urzędach skarbowych oraz Dyrektora Izby Skarbowej w Gdańsku za bezczynność podczas prowadzenia postępowań w stosunku do spółki Amber Gold. Stwierdził, że nigdy nie ingerował w prace komisji konkursowych, mających na celu wyłonienie osób do pełnienia kluczowych funkcji w aparacie skarbowy państwa. Z ówczesnym Dyrektorem Izby Skarbowej w Gdańsku spotykał się tylko na naradach służbowych. Jedyny kontakt prywatny z tą osobą miał miejsce na wakacjach w Chorwacji, a samo spotkanie trwało około 2-3 godzin.
Odpowiadając na pytania posła Witolda Zembaczyńskiego (N), świadek zeznał, że jako były podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów nie poczuwał się formalnie do odpowiedzialności za aferę Amber Gold.
Stwierdził, że nie informował ówczesnego ministra finansów – Jana Vincenta-Rostowskiego o tym, że pracownicy podległego mu resortu mieli wiedze na temat afery Amber Gold przed dniem 19 kwietnia 2012 r.