Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński odnosząc się do kandydatów na szefa Krajowego Biura Wyborczego przedstawionych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji stwierdził, że na ten moment wygląda, iż są to kandydaci partyjni

Szef MSWiA przesłał do PKW nazwiska trzech kandydatów na przewodniczącego KBW. Są to Magdalena Pietrzak, Mirosław Sanek i Paweł Szrot.

Sędzia Hermeliński powiedział podczas spotkaniu z dziennikarzami, że informacje przedstawione o kandydatach nie są zbyt obszerne, zawierają tylko wykaz ich miejsc pracy i informacje dotyczące wykształcenia.  Przewodniczący PKW ma nadzieję, że komisja uzyska więcej informacji podczas bezpośrednich rozmów z kandydatami. – Wszyscy trzej kandydaci będą zaproszeni na rozmowę, chcemy zorientować się, co do zasobu ich wiedzy w szczególności w zakresie prawa wyborczego – poinformował Wojciech Hermeliński.  Spotkania odbędą się w środę.

Przewodniczący PKW wyraził  rozczarowanie, że troje zgłoszonych kandydatów jest ściśle związanych z władzą wykonawczą. – Nie jest to okoliczność, która dyskryminuje, ale która będzie podlegała ocenie – stwierdził. Hermeliński dodał, iż PKW spodziewała się, że kandydaci nie będą – stricte związani z polityką. (…) Liczyłem, że być może uda się władzom przedstawić kandydatury, które będą trochę bardziej odległe od centrów decyzyjnych, politycznych – tak się nie stało – powiedział przewodniczący PKW. Jednocześnie podkreślił, że być może kandydaci przedstawią – takie informacje o sobie, że będziemy mogli z całym zaufaniem powierzyć jednej z tych osób funkcję Szefa Krajowego Biura Wyborczego. Na pierwszy rzut oka wywołuje to jednak wrażenie, że są to kandydaci partyjni – przyznał.

Hermeliński nie wykluczył, że PKW może odrzucić wszystkich trzech kandydatów. – Niczego nie mogę wykluczyć, być może którąś z tych osób wybierzemy, ale być może nie i będziemy prosić ministra o przedstawienie kolejnych dwóch osób – powiedział sędzia.

PKW