Polityk PO w „Salonie politycznym Trójki” odnosząc się do poparcia jakie Platforma udzieliła byłemu wiceprezesowi PiS na prezydenta Wrocławia podkreślił, że Ujazdowski zrezygnował z członkostwa w partii Jarosława Kaczyńskiego. Przypomniał również, że PO jest partią chadecką, która ma dwa skrzydła liberalne i konserwatywne.

– Kazimierz Ujazdowski zrezygnował z PiS i funkcji wiceprezesa tej partii w proteście przeciwko niszczeniu państwa prawa, uderzaniu w trójpodział władzy przez PiS – podkreślił Sławomir Neumann w radiowej Trójce.

Polityk PO odnosząc się do zarzutów wobec Kazimierza Michała Ujazdowskiego, że wcześniej krytykował Platformę, stwierdził, iż jest to element kampanii i sam zainteresowany będzie sobie musiał z tym poradzić.

– Jest umiarkowanym konserwatystą. Nie kryje swoich poglądów i nie sądzę, by dzisiaj miał je zmieniać. Jest atrakcyjną ofertą dla Wrocławia, dla jego mieszkańców – przekonywał Neumann.

Gość „Salonu politycznego Trójki” podkreślił również, że chociaż Ujazdowski nie jest członkiem PO, to wchodzi do „gabinetu cieni” tego ugrupowania. – To jest poszerzenie pewnej oferty PO dla wyborców. Poza silną liberalna nogą mamy nurt konserwatywny. To w naszym ugrupowaniu coś naturalnego, jesteśmy partią chadecką, która ma dwa skrzydła i nie jest to dla nas tak nieprzewidywalne i dziwne, by sobie z tym nie poradzić. Wiedza i zapał państwowotwórczy, który ma Kazimierz Ujazdowski, jest dla nas czymś wyjątkowo cennym – powiedział polityk Platformy.

PO