Wicemarszałek Sejmu stwierdziła, że to przykre, iż reparacje wojenne traktuje się jako problem do debaty tylko wewnątrz kraju. Jednocześnie podkreśliła, że należy działać profesjonalnie i rozważnie.

Małgorzata Kidawa-Błońska odnosząc się do ekspertyzy Biura Analiz Sejmowych dotyczącej reparacji wojennych powiedziała: – Taki dokument to za mało – jeśli ktoś poważnie myśli o zażądaniu zwrotu strat poniesionych przez nasz kraj, trzeba się do tego przygotować. Jednocześnie podkreśliła, że zadośćuczynienie moralnie należy się Polsce ale do ewentualnej rozmowy o nim trzeba się przygotować. – Nie mamy przygotowanych żadnych wyliczeń, analiz. Jeśli chcemy rozmawiać z Niemcami, to musimy tę sprawę traktować poważnie. (…) A ja mam wrażenie, że to jest robione tylko na potrzeby (wewnętrzne) i nawet nikt z Niemcami o tym nie rozmawia – powiedziała posłanka Platformy.

Małgorzata Kidawa-Błońska