Donald Tusk mówi o tym, że wstąpienie do UE było dobrą decyzją i prezentuje spot za 7 mln zł, który podsumowuje ten czas.

 – Po tych dziesięciu latach, kiedy podsumowujemy naszą obecność w UE, widzimy, jak dobrym wyborem była nasza akcesja do Unii Europejskiej. W ciągu tych dziesięciu lat odrobiliśmy kawał niełatwej historii – stwierdził premier na konferencji prasowej. Podsumowując 10 lat naszej obecności we Wspólnocie, Donald Tusk powiedział – 10 lat niełatwych, ale dzisiaj możemy chyba z wielkim przekonaniem (…) powiedzieć, to było dobrych 10 lat dla Polski. Dodał, że perspektywa czasowa pozwala lepiej zrozumieć sformułowanie „od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej”, którego użył w kontekście wejścia Polski do UE papież Jan Paweł II.  – Po tych 10 latach, kiedy podsumowujemy naszą obecność i porównujemy losy tych krajów, które pozostały poza Europą, a szczególnie dzisiaj myślimy o tym, co przeżywa nasz wschodni sąsiad – Ukraina, to wszystko pokazuje jak dobrym wyborem, wyborem chyba bez alternatywy, była nasza akcesja do UE – podkreślił Tusk.

1 maja mija 10 lat obecności Polski w Unii Europejskiej, z tej okazji rząd przygotował spot reklamowy. Jego całkowity koszt wyniósł 7 mln zł, z czego produkcja filmu to ponad 900 tys. zł, zaś koszt zakupu czasu antenowego – ponad 6 mln zł. Nie został wyodrębniony koszt wykorzystania piosenki i wizerunku Paula McCartney’a, ponieważ stanowi on część ogólnych kosztów związanych z prawami i wizerunkami wykorzystywanymi w spocie. „Zgodnie z roboczymi informacjami przekazanymi przez wyłonioną w ramach konkursu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju agencję Gutenberg networks Warszawa Sp. z o.o. koszty te mogą oscylować na poziomie około 319 800 zł”  – informuje KPRM. „Finansowanie spotu pochodzi w przeważającej części ze środków Unii Europejskiej, a nie budżetu centralnego państwa (wkład środków unijnych: 85 proc., a budżetu krajowego: 15 proc.). Jako główny beneficjent funduszy unijnych mamy też obowiązek prawny informowania o tym, jak wiele zawdzięczamy członkostwu w UE. Trudno, żeby przy okazji 10. rocznicy członkostwa w UE nie dokonać takiego podsumowania” – argumentuje kancelaria premiera.

Rząd