50. rocznica inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Marszałek Sejmu przywołuje pamięć o tych, którzy złożyli ofiarę z własnego życia protestując przeciwko agresji
W nocy z 20 na 21 sierpnia 1968 r. wojska Związku Sowieckiego, Bułgarii, NRD, Polski i Węgier wkroczyły na teren Czechosłowacji. Była to zbrojna interwencja Układu Warszawskiego będąca odpowiedzią Kremla na reformy gospodarcze i społeczne zainicjowane przez Aleksandra Dubčeka.
W wyniku inwazji życie straciło ponad 100 osób, a ok. 800 odniosło rany. Wymuszono zmianę władzy w Czechosłowacji i porzucenie wszystkich reform. Nowe władze rozpoczęły represje wobec osób zaangażowanych w Praską Wiosnę. Z kraju wyemigrowało wówczas około 300 tysięcy osób. „Doprowadziło to do tragicznych w skutkach wyrazów sprzeciwu. Czesi Jan Palach i Jan Zajíc, Polak Ryszard Siwiec, Węgrzy Sándor Bauer i Márton Moyses spłonęli niczym żywe pochodnie” – przypomniał Marek Kuchciński.
Ryszard Siwiec, były żołnierz Armii Krajowej podczas uroczystości dożynkowych na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie w obecności przywódców Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, dyplomatów i 100 tysięcy widzów, rozwinąwszy biało-czerwoną flagę z napisem „za naszą i waszą wolność” dokonał samospalenia wyrażając sprzeciw przeciwko udziałowi Ludowego Wojska Polskiego w Operacji „Dunaj”.
20 lipca podczas 67. posiedzenia Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przez aklamację przyjął Uchwałę, w której złożył hołd wszystkim jej ofiarom oraz tym, którzy stawiając opór komunistycznemu totalitaryzmowi, byli represjonowani, pozbawieni pracy bądź zmuszeni do emigracji.