PiS domaga się zbadania sprawy podróży służbowych Sikorskiego
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że jego partia przygotowała wniosek do sejmowej komisji etyki o zbadanie postępowania marszałka. Ponadto domaga się od MSW odtajnienia dokumentów BOR, które umożliwiłby sprawdzenie czy Radosław Sikorski wyłudził z Kancelarii Sejmu prawie 80 tys. zł.
– W sprawie afery Sikorskiego pani premier Ewa Kopacz nabrała wody w usta – powiedział Błaszczak. – Rząd ukrywa dowody w sprawie Sikorskiego – dodał polityk PiS. Podczas konferencji prasowej w Sejmie poinformował, że dwa dni temu zwrócił się do szefowej MSW Teresy Piotrowskiej, aby – przedstawiła dowód zasadniczy, którego analiza pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy Radosław Sikorski wyłudził z Kancelarii Sejmu prawie 80 tys. zł – chodzi o księgę rejestrów z BOR. (…) Ten dokument jest kluczowy, bo muszą być w nim odnotowane wszystkie przypadki, w których Sikorski miał rzekomo rezygnować z ochrony Biura Ochrony Rządu. Muszą też być odnotowane przypadki podróżowania Sikorskiego samochodem prywatnym w eskorcie limuzyny BOR. Minister Piotrowska nie odpowiedziała na moje pismo, ale według doniesień medialnych padło stwierdzenie, że ten dokument jest tajny – powiedział Błaszczak. – Ten dokument powinien być odtajniony, może do tego doprowadzić minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska. Powinna to zrobić ze względu na ważny interes społeczny. Zwracam się o to do pani minister na piśmie – mówił szef klubu parlamentarnego PiS. Ponadto poinformował, że PiS przygotowało wniosek do sejmowej komisji etyki, w którym domaga się aby komisja zbadała postępowanie marszałka Radosława Sikorskiego.
Tygodnik „Wprost” poinformował, że Radosław Sikorski pobrał z kasy Sejmu spore pieniądze na zwrot kosztów używania prywatnego auta do celów służbowych podczas gdy był szefem MSZ i przysługiwało mu służbowe auto oraz ochrona BOR. Marszałek twierdzi, że nie doszło do nieprawidłowości, także PO zapewnia, że Sikorski nie złamał przepisów.