Szef sztabu wyborczego Adama Jarubasa podkreśla, że kandydat PSL mówi to co myśli
W radiowej Jedynce szef sztabu wyborczego Jarubasa Krzysztof Hetman mówił, że kandydat ludowców nie podlizuje się wyborcom i jest niezależny. Zapowiedział również, że pod koniec kampanii pojawią się dwie niespodzianki.
– Stawiamy na skromną kampanię i bezpośredni kontakt z wyborcami – mówił Krzysztof Hetman w polskim radiu. Jednocześnie zaznaczył, że kandydat PSL koncentruje się na bezpośrednim kontakcie z wyborcami odbywając dużą liczbę spotkań. Podkreślił także, że Jarubas jest samorządowcem, który reprezentuje Polskę lokalną. Zdradził również, że w końcówce kampanii zostanie położony większy nacisk na mass media. – Mamy przygotowane jeszcze 2 niespodzianki – dodał. Szef sztabu podkreślił też, że kandydat PSL ma własne poglądy i mówi to, co myśli a nie podlizuje się opinii publicznej. Zdarza się, iż jego opinie nie są do końca zgodne ze stanowiskiem partii, co potwierdza niezależność Jarubasa. Hetman z dystansem podchodzi do wyników sondaży, które nie są korzystne dla kandydat ludowców. – Wierzymy w siebie, a nie w sondaże – powiedział. Jednocześnie powołał się na przykład ostatnich wyborów samorządowych, kiedy PSL w sondażach uzyskiwało wynik 6 proc., a faktycznie zanotowało poparcie w wysokości 24 proc. – Moim zdaniem gdzieś jest popełniany błąd metodologiczny przy przeprowadzaniu sondaży – stwierdził polityk PSL.