Po przegranej w wyborach Bronisław Komorowski wycofał z konsultacji społecznych projekt ustawy przewidujący możliwość przejścia na emeryturę przez osoby z co najmniej 40-letnim stażem składkowym. PSL poinformowało, że przejmuje prezydencki projekt, bo trzeba być uczciwym wobec wyborców.

– Nie chciałbym, abyśmy wobec wyborców byli nieuczciwi. Na etapie kampanii z łatwością zgłaszamy różne projekty. A po kampanii, szczególnie przegranej, ktoś projekty wycofuje, a ktoś inny za chwilę powie: no wiecie, ja bym zmienił reformę, a nawet przywrócił stary wiek emerytalny, ale to dopiero po wyborach parlamentarnych, jak będę miał większość – tak tłumaczył decyzję ludowców Janusz Piechociński. Dopytywany czy konsultował to z koalicjantem odpowiedział, że powstał zespół, który w ciągu dwóch tygodni przeanalizuje dokumenty z kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego. Zdaniem wicepremiera taka analiza jest teraz najważniejsza. – Przede wszystkim policzymy czy konsekwencje zmiany nie będą zagrażały wysokości emerytur i możliwości waloryzacji – argumentował szef PSL.

PSL