W Radiu ZET Ryszard Czarnecki pytany o ewentualne poparcie rządu PiS dla obecnego szefa Rady Europejskiej stwierdził, że byłoby rzeczą dziwną, gdyby polski rząd utrudniał sprawowanie ważnej międzynarodowej funkcji innemu Polakowi.

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki był dzisiaj pytany w Radiu ZET czy po ewentualnym dojściu do władzy przez PiS Donald Tusk będzie mógł liczyć na poparcie polskiego rządu. Szef Rady Europejskiej kończy swoją kadencję dopiero w maju 2017 roku, ale już teraz pojawiają się pytania czy będzie ubiegał się o reelekcję i czy po ewentualnej zmianie władzy poprze go polski rząd. – Uważam, że jest rzeczą oczywistą, że nowy polski rząd, rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie wspierał wszystkich Polaków, którzy ubiegają się o stanowiska międzynarodowe. (…) Prawdę mówiąc, dlaczego miałby nie poprzeć także Donalda Tuska. To jest nasz polityczny przeciwnik, mamy do niego bardzo wiele pretensji. Uważamy, że był złym premierem, natomiast w moim przekonaniu byłoby rzeczą dziwną, gdyby polski rząd utrudniał sprawowanie ważnej międzynarodowej funkcji innemu Polakowi – powiedział europoseł.

PIS