Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło tak jak Andrzej Duda zapowiedziała, że chce rozmawiać z Polakami. Była szefowa kampanii prezydenta elekta przejęła po nim wyborczy autobus i wyruszyła na spotkania z Polakami. Pierwszym przystankiem w podróży jest Pułtusk gdzie Szydło apelowała do zgromadzonych żeby mówili o swoich troskach i radościach, o wszystkim co ich boli.

– Postanowiliśmy wyruszyć dzisiaj w tą naszą podróż, żeby się spotykać z Polakami, żeby rozmawiać, tak jak rozmawialiśmy w kampanii wyborczej pana prezydenta Andrzeja Dudy – mówiła Beata Szydło w Pułtusku. – Jestem do państwa dyspozycji razem z moimi kolegami, koleżankami. Chcemy, żeby w Polsce działo się lepiej. Żeby zwykli ludzie czuli się tutaj bezpieczni i doceniani, żeby wasz głos był słuchany i słyszalny. (…) Mówcie nam o troskach, radościach, o wszystkim co was boli. Program, z którym idziemy do wyborów, któremu patronuje pan prezes Jarosław Kaczyński, jest programem zwykłych, prostych Polaków – dodała.

– To nie będzie droga łatwa, bo to jest właśnie droga spotkań z ludźmi, to jest droga słuchania. Ludzie są często w bardzo trudnej sytuacji i chcą wypowiedzieć swoją prawdę, tej prawdy trzeba wysłuchać – powiedział Andrzej Duda podczas symbolicznego przekazania autokaru Beacie Szydło. Natomiast kandydatka PiS na premiera przed wyruszeniem w trasę mówiła – Moja podróż będzie największą debatą z Polakami. Chcę jechać, chcę się spotykać, chcę rozmawiać z każdym, bo każdy w Polsce zasługuje na rozmowę i na to, żeby go wysłuchać. (…) Moim obowiązkiem i obowiązkiem wszystkich polityków jest dzisiaj słuchać Polaków, bo tego słuchania i tego dialogu dzisiaj w Polsce bardzo brakuje – stwierdziła Szydło.

Według planów kandydatka PiS na premiera będzie rozmawiała z Polakami we wszystkich regionach kraju. Na początek Szydłobus wyruszył w trasę po Mazowszu.

PIS