Premier zapowiada, że będzie tworzyła prawo przyjazne Polakom
Ewa Kopacz podczas spotkania z mieszkańcami Aleksandrowa Łódzkiego zapewniała, że w Polsce nie będzie drugiej Grecji. Podkreśliła również, że chce żyć w kraju, w którym będzie dobry klimat dla przedsiębiorców i obywateli.
– Jedyna rzecz, jaka nas łączy z Grecją to upały. (…) Chcę żyć w kraju, w którym przez 360 dni w roku będzie wzrost gospodarczy, dobry klimat dla przedsiębiorców, będzie przyjazny klimat również dla obywateli, będzie dobra relacja między władzą a obywatelami. Chcę was zapewnić, że w Polsce nie będzie drugiej Grecji – mówiła szefowa rządu.
Nie zabrakło również odniesienia do konwencji programowej PiS w Katowicach. Premier skrytykowała założenia przedstawione przez Beatę Szydło, że z dodatkowych wpływów z VAT, uszczelnienia systemu podatkowego, opodatkowania hipermarketów i banków można uzyskać 73 miliardy zł. – Mam w uszach zapowiedź, że trzeba będzie znaleźć 50 mld zł w uszczelnieniu systemu podatkowego, żeby przeprowadzić swoje obietnice wyborcze. Może to i dobry pomysł, ale czy ktoś wam, drodzy przedsiębiorcy, powiedział, że żeby znaleźć w systemie podatkowym te 50 mld zł, trzeba będzie przeprowadzić co najmniej 4 razy więcej kontroli niż dotychczas w waszych przedsiębiorstwach? – pytała Kopacz. Jednocześnie zaznaczyła, iż będzie tworzyła prawo przyjazne i dedykowane dla 99 proc. uczciwych obywateli. – Nie widzę w Polakach tych, których trzeba pilnować każdego dnia. Ja im ufam i wierzę – zapewniała szefowa rządu. W jej ocenie PiS ma inne podejście. – Oni mówią: „urządzimy wam życie po swojemu”. Ale ja nie chcę, żeby ktoś urządzał mi moje prywatne życie po swojemu – powiedziała premier.