Miller ponownie zaprzecza, że w Polsce były tajne więzienia CIA
Trybunał w Strasburgu rozpoczął badanie skarg na Polskę w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA. Leszek Miller premier w latach 2001 – 2004 twierdzi, że takich więzień na terenie naszego kraju nie było.
Skargę złożyli Palestyńczyk Abu Zubajda oraz Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri, którzy twierdzą, że CIA w latach 2002 – 2003 przetrzymywała i torturowała ich w Polsce. Leszek Miller, który był premierem w tym czasie mówi – …w Polsce nie było tajnych więzień CIA. Natomiast pytany o długi czas trwania śledztwa twierdzi, że powodem może być brak dowodów w tej sprawie. – Jeśli nie ma dowodów, to ono może być jeszcze bardzo długo – powiedział szef SLD. Natomiast na pytanie zadane podczas „Sygnałów dnia” co jest polską racją stanu w tej sprawie, odpowiedział – Racją stanu polskiego rządu i polskich władz jest dbanie o bezpieczeństwo własnych obywateli i żaden trybunał nie może w tym polskich władz zastąpić i nie może zapewnić Polakom bezpieczeństwa. (…) We mnie budzi jasny sprzeciw sytuacja, w której prawa terrorystów, prawa morderców mają być ważniejsze niż interes państwa i jego obywateli (…) ta walka z terroryzmem jest często brutalna, ale to nie jest stosowane do niewinnych sierotek, tylko w stosunku do fanatycznych morderców – mówił lider Sojuszu.
Podejrzenia o istnieniu w Polsce i innych państwach europejskich tajnych więzień CIA wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Uważa ona, że w naszym kraju takie więzienie miało znajdować się na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach albo w okolicy wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy, niezależnie od barw partyjnych, zgodnie zaprzeczają tym spekulacjom.