Prezydent podkreślił, że Muzeum Katyńskie to wielkie dzieło utrwalania pamięci oraz edukacji
Andrzej Duda podczas uroczystości otwarcia muzeum zwrócił uwagę na misję utrwalania pamięci ale również edukacji historycznej młodych Polaków i zagranicznych gości, która stoi przed tą placówką. Podkreślił także trud przechowywania pamięci o tej zbrodni w czasach, kiedy nie można było o niej mówić.
– Dziękuję w imieniu Rzeczypospolitej za to muzeum, za to wielkie dzieło utrwalania pamięci, ale w moim przekonaniu także dzieło wielkiej edukacji historycznej na przyszłość dla pokoleń młodych Polaków, wierzę też, że dla zagranicznych gości, którym naszą historię, prawdę o tej historii, należy ze wszelkich sił przybliżać – powiedział prezydent.
Zwracając się do rodzin pomordowanych, zaznaczał ich wkład, pomimo trudności, w przechowanie pamięci o tej zbrodni. – Kiedy udawano, że zbrodni katyńskiej nie było, gdy udawano, że nie ma takiej prawdy historycznej, kiedy próbowano wmawiać kłamstwo na temat Katynia, kłamstwo, które stało się fundamentem władzy komunistycznej w Polsce, bardzo często się tak mówi, to jest prawda – stwierdził Duda. Prezydent nawiązał także do słów wypowiedzianych podczas uroczystości o tym, że Muzeum Katyńskie to nie tyle muzeum zbrodni, ale tych, na których te zbrodnie popełniono. – Tak, proszę państwa, już wyjaśniam dlaczego tak to należy rozumieć również i w moim przekonaniu. Otóż powiedziano też dziś, że zostali bestialsko zamordowani, dlatego że służyli Polsce. Z całą pewnością: tak. Ale myślę i sądzę, że to jest nie tylko moje przekonanie, że zostali zamordowani także z jeszcze jednej, ogromnie ważnej przyczyny – ci ludzie, o czym świadczy ich życie, także pamiątki po nich, listy, ich treść – byli polską elitą, byli tym, co jest fundamentem narodu – podkreślił Duda.