Błaszczak przekonuje, że Ewa Kopacz może pojechać na szczyt UE

09
listopad
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Polityk PiS w programie „Gość poranka” w TVP Info stwierdził, że dla premier ważniejsze są interesy partyjne niż państwowe. Według niego za całe zamieszanie dotyczące wyjazdu reprezentanta Polski na nieformalny szczyt UE poświęcony uchodźcom odpowiada koalicja PO-PSL.

Szefowa rządu była zdziwiona że prezydent wyznaczył na 12 listopada termin inauguracji Sejmu VIII kadencji, kiedy na Malcie ma się odbyć szczyt UE dotyczący uchodźców. W związku z tym zaapelowała do prezydenta, aby to on reprezentował Polskę podczas unijnego szczytu. Powstało duże zamieszanie, kto ma pojechać na Maltę i posypało się mnóstwo propozycji dotyczących rozwiązania tego problemu. PiS poinformowało, że złoży wniosek o przerwę w pierwszym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji, żeby umożliwić Ewie Kopacz udział w szczycie UE.

– Jest wyciągnięta ręka PiS. Pani premier może pojechać na Maltę. Może wziąć udział w tym szczycie nieformalnym, a 13.11 złożyć ślubowanie poselskie i dymisję – przekonywał na antenie TVP Info Mariusz Błaszczak. Według niego Kopacz nie chce jechać na szczyt, ponieważ w tym czasie będzie walczyła o szefostwo w klubie Platformy. – To są problemy wewnętrzne PO związane z tym, że 12 listopada odbędzie się posiedzenie klubu parlamentarnego. Premier Kopacz walczy o przywództwo w Platformie, będzie ubiegała się o stanowisko przewodniczącej klubu. Jej rywal Sławomir Neumann, jak słychać, ma poparcie frakcji Grzegorza Schetyny. A więc to interesy partyjne postawione zostały ponad interesy państwowe – powiedział Błaszczak. Dodał, że wokół szczytu UE na Malcie powstało – olbrzymie zamieszanie spowodowane przez tych, którzy oddają władzę, bo przegrali wybory, czyli przez koalicję PO-PSL.