Prezydent podczas przemówienia w Sejmie wyraził nadzieję, że w Polsce zajdą zmiany

13
listopad
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Podczas inauguracyjnego przemówienia w Sejmie Andrzej Duda stwierdził, że wyborcy opowiedzieli się za zmianą i wyraził nadzieję, że Sejm odpowie pozytywnie na te oczekiwania. Ponadto pogratulował posłom oraz podziękował wszystkim, którzy uczestniczyli w wyborach.

– Szeroki udział w wyborach umacnia demokrację. (…) Jako prezydent apelowałem o udział w wyborach. Apelowała pani premier, apelowali prawie wszyscy politycy, bo wybory są najważniejszym elementem demokracji – stwierdził Duda w Sejmie. – To, że te wybory przyniosły tak zdecydowaną zmianę na polskiej scenie politycznej, jest ważnym świadectwem, zwłaszcza w kontekście wyborów samorządowych, co do których mieliśmy i mamy wiele wątpliwości – dodał prezydent. Nie ukrywał również, że dla niego zmiana, jaka dokonała się w wyniku wyborów, – to radość, bo w każdym normalnym kraju demokratycznym dzieje się tak, że władza się zmienia. (…) Wyborcy opowiedzieli się za zmianą, która polega na naprawie szeregu aspektów życia Rzeczypospolitej. Mam wielką nadzieję, że ten Sejm na to zadanie odpowie. Odpowie na nie pozytywnie, że te zmiany nastąpią, że zostaną przegłosowane – powiedział Duda.

Prezydent apelował także, aby dyskusja podczas debat parlamentarnych miała charakter merytoryczny. – Prosiłbym, żebyście państwo prowadzili dyskusje merytoryczne, prosiłbym, żeby te granice sporu, granice pewnej przyzwoitości, języka, który w Polsce często nazywa się językiem parlamentarnym, nie były przekraczane. Żeby język parlamentarny nadal był rozumiany jako swoisty język dyplomacji i pewnej kultury debaty – mówił prezydent.

Andrzej Duda poinformował też, że powoła nową inicjatywę tzw. dyżury prezydenckie, które mają sprzyjać dyskusji oraz wymianie poglądów między posłami a głową państwa.

– Życzę państwu, żeby przez cztery lata VIII kadencji Sejmu pracowali tak, żebyście się w tej izbie spotkali po następnych wyborach, żeby każdy miał w niej znowu swoje miejsce. To będzie oznaczało, że wywiązaliście się państwo ze złożonych zobowiązań. Zobowiązań dla Polaków i dla Polski – zakończył prezydent.