Andrzej Duda zaprosił wczoraj na spotkanie przedstawicieli opozycji. Przewodniczący klubu Nowoczesna po wyjściu z Pałacu Prezydenckiego powiedział, że Duda powinien zaapelować do PiS żeby wstrzymać się z wyborem nowych sędziów do czasu orzeczenia TK czy poprzednie ustawy były zgodne z konstytucją.

Ryszard Petru poinformował także, że zwrócił się do marszałka Sejmu, aby poczekać ze zgłaszaniem kandydatów na sędziów do grudniowych orzeczeń TK.

Relacjonując spotkanie z prezydentem lider Nowoczesnej stwierdził, że spotkanie nie przyniosło rozwiązania problemu. Pokazało jednak że – prezydent wie, że dla niego sytuacja związana z TK jest ewidentnie niekomfortowa – mówił Petru. Dodał przy tym, iż pojawiają się różne opinie prawne dotyczące zaistniałej sytuacji, dlatego – jest ważne, by prezydent był tym, który pomaga rozstrzygnąć to w sposób umiarkowany, bez napięcia. (…) Jeśli jutro okaże się, że ta dyskusja, jeśli chodzi o Trybunał, będzie przedmiotem obrad Sejmu, czyli będziemy musieli wybierać pięciu sędziów TK, to tak naprawdę oznacza, że nie ma pola do kompromisu – stwierdził szef Nowoczesnej.

Nowoczesna