Andrzej Duda podczas zaprzysiężenia Julii Przyłębskiej na sędziego Trybunału, wybraną przez PiS, odniósł się do zamieszania wokół wyboru nowych sędziów. Według niego TK nie może unieważnić uchwał Sejmu. Jednocześnie dodał, że swoimi działaniami realizuje wolę izby niższej parlamentu.

– Wyrok TK w żaden sposób nie uchyla ani nie unieważnia uchwał przyjętych przez Sejm. One pozostają w mocy – stwierdził prezydent, komentując ostatnie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

– Wokół wyboru sędziów narosło wiele konfliktów i wiele kłamstw. Otóż trzeba sobie powiedzieć jasno i wyraźnie. Mieliśmy w tym roku wybory parlamentarne, które zmieniły całkowicie sytuację na scenie politycznej. Do tej pory w TK zasiadali sędziowie wybierani przez większości parlamentarne. Zostało to zaburzone w tym roku. Tuż przed wyborami poprzednia większość parlamentarna gwałtownie przyspieszyła pracę nad wyborem nowych sędziów TK. Wstrzymywałem się z przyjęciem ślubowania od sędziów, ponieważ sposób, w jaki zostali wybrani uważałem za próbę zawłaszczenia TK – mówił Andrzej Duda. – Poprzednia większość parlamentarna miałaby po wyborach 14 sędziów. Nigdy nie było takiej sytuacji. W moim największym przekonaniu uchwały te zostały podjęte z naruszeniem prawa i konstytucji. Sejm obecnej kadencji najpierw stwierdził nieistnienie mocy prawnej tamtych uchwał, a następnie wybrał nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wielu ludzi wypowiadających się w mediach udaje chyba, że tych uchwał nie ma. One mają charakter wiążący, ponieważ wyrażają wolę Sejmu – stwierdził prezydent.

prezydent