Partia Ryszarda Petru zaskarżyła do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej słowa prezesa PiS mówiące o istniejącej w Polsce tradycji zdrady narodowej oraz najgorszym sorcie Polaków. Nowoczesna domaga się za te słowa nagany.

Autorzy wniosku uzasadniają, że Jarosław Kaczyński używając tych sformułowań podzielił społeczeństwo na lepszych i gorszych i obraził dużą część Polaków prezentujących odmienne poglądy od partii rządzącej. „Co więcej, powołał się na genetyczne uzasadnienie takiego podziału, co wywołuje jak najgorsze skojarzenia historyczne – czytamy we wniosku. Posłowie Nowoczesnej zaznaczyli przy tym, że „Jarosław Kaczyński użył języka konfrontacji, który nie licuje z powagą i odpowiedzialnością posła na Sejm RP”. Według nich zwarzywszy na fakt, iż prezes PiS niejednokrotnie używał języka agresji dzielącego Polaków, należy stanowczego go ukarać.

Powodem złożenia wniosku są słowa Kaczyńskiego, które padły podczas wywiadu dla Telewizji Republika. Prezes PiS pytany o metody walki z jego ugrupowaniem odparł, że – w Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. (…) I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest jakby w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. I ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony. (…) Wojna, komunizm, później transformacja przeprowadzona tak jak ją przeprowadzono, właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse; dziś on boi się, że te czasy się zmienią.

Nowoczesna