Rząd nie będzie się spieszył z przyjmowaniem uchodźców
Szef MSWiA zapowiedział, że w Polsce nie dojdzie do powtórki wydarzeń z Kolonii. Ponadto zapewnił, że nasz kraj podchodzi do kwestii przyjęcia uchodźców bardzo starannie i bez pośpiechu.
W noc sylwestrową w wielu niemieckich miastach, a także w Finlandii i Szwajcarii doszło do napaści seksualnych na kobiety. Według świadków i policji sprawcami byli głównie młodzi mężczyźni pochodzący z Afryki Północnej oraz Bliskiego Wschodu.
Mariusz Błaszczak powiedział, że po wydarzeniach w Kolonii zwiększyła się ostrożność polskich władz. – Mam wrażenie, że sytuacje, których byliśmy świadkami w noc sylwestrową w Niemczech, jak w również w innych krajach Europy, pokazuje, że musimy być bardzo skrupulatni jeśli chodzi o weryfikację tych osób, które miałyby do nas przyjechać – stwierdził. Ponadto zapowiedział, że rząd będzie kierował się – jedną podstawową zasadą – pomagać rzeczywistym uchodźcom. (…) A najbardziej zagrożeni wśród tych, którzy są na Bliskim Wschodzie, są prześladowani chrześcijanie. Będziemy bardzo starannie weryfikować te aplikacje, nie dopuścimy do powtórzenia zdarzeń, które miały miejsce np. w Kolonii – zaznaczył minister. Jego zdaniem błędem byłby powrót do ustalania stałych kwot uchodźców. – Niestety, rząd koalicji PO-PSL wyraził zgodę na takie postępowanie dotyczące pewnej grupy osób. Mam nadzieję, że na skutek wydarzeń w Niemczech ten pomysł nie wróci. Jeżeli nawet tak by się stało, to mam nadzieję, że nasi partnerzy podzielą stanowisko rządu polskiego, że jest to złe rozwiązanie (…) takie rozwiązanie tylko przyciąga kolejnych imigrantów do Europy – dodał.