Piecha zapowiada wygraną PiS w wyborach parlamentarnych
W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” senator PiS Bolesław Piecha zapowiada, że jego partia będzie mogła po wyborach rządzić samodzielnie. Jeśli będzie potrzebowała koalicjanta to zostanie nim PSL.
– Układ sił politycznych w Polsce za chwilę będzie wyglądał tak: jest prawica i jest lewica, a coś takiego centrowego jak PO ma najwyżej 10 procent – uważa senator PiS Bolesław Piecha. W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdza, że jego ugrupowanie uzyska tak dobry wynik wyborczy, który pozwoli mu na samodzielne sprawowanie władzy. Jednak gdyby stało się inaczej w roli koalicjanta widzi PSL. – To ugrupowanie, które ma zabezpieczoną sporą pulę stanowisk, nieporównanie większą, niżby im przysługiwała z racji siły w Sejmie. I oni dzięki temu żyją. Kto dojdzie do władzy, temu zaoferują usługi, aby nie stracić tego, co mają. Socjologowie określają tę grupę jako lumpenpolitycy – powiedział polityk PiS. Nie zraża go fakt, że PSL jest wrogo nastawione do PiS w związku z walką o wiejski elektorat. Odbieranie wyborców ludowcom nie jest dla niego problemem. – Odbieramy, ale dla nich ważniejsza jest „polityka prorodzinna,” czyli posady dla swoich – kwituje sprawę Piecha. Jednocześnie powątpiewa czy PSL uda się dostać do Sejmu.