Plany kontroli NIK na przyszły rok
Prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski poinformował, że w 2014 roku skontrolowane zostaną: budowa terminala gazu skroplonego w Świnoujściu oraz bezpieczeństwo gazowych sieci przesyłowych.
– Dlaczego terminal LNG? Dlatego, że chcielibyśmy sprawdzić, czy ta inwestycja, którą już kilka lat temu kontrolowaliśmy, jest realizowana prawidłowo. W szczególności jeśli chodzi o czas, jaki był przewidziany na jej przeprowadzenie i terminu jej zakończenia. Bo musimy pamiętać, że Polska ma już podpisany kontrakt na odbiór gazu skroplonego z Kataru i te dostawy mają wkrótce przypłynąć do Polski. Trzeba sprawdzić, czy będziemy je w stanie odebrać – mówił prezes NIK. Kilka lat temu Izba już badała czy kontrakt na budowę terminala został zawarty prawidłowo, a przygotowania do tej inwestycji były prowadzone w sposób odpowiedni i żadnych nieprawidłowości nie stwierdzono. Jednak obecnie trzeba sprawdzić czy upływ czasu nie spowodował jakichś perturbacji, argumentował Kwiatkowski. W planach jest także kontrola bezpieczeństwa gazowych sieci przesyłowych i prezes nie ukrywa, że ma ona związek z ostatnim wypadkiem, który wydarzył się podczas prac prowadzonych przez Gaz – System pod Ostrowem Wielkopolskim. – Chcemy mieć pewność, czy budowa nowych sieci przesyłowych jest prowadzona zgodnie ze sztuką i w sposób niezagrażający pod względem bezpieczeństwa tych, którzy mieszkają w pobliżu gazociągów. I to też jest specjalna kontrola, którą chcemy zacząć jak najszybciej mając na świeżo w pamięci to, co się wydarzyło niedawno – powiedział Krzysztof Kwiatkowski. Ponadto mówił o tym, że dobiega końca kontrola dotycząca przygotowania do wydobywania gazu łupkowego w Polsce. Na początku 2014 roku NIK przedstawi informacje na ten temat. – Całkiem niedawno zakończyliśmy dwie kontrole. Jedną w obszarze energetyki jądrowej. Tu ocenialiśmy przygotowanie do uruchomienia pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. A drugą dotyczącą sieci przesyłowych, ale nie w zakresie ich bezpieczeństwa, tylko w zakresie realizacji planów inwestycyjnych związanych także z tym, że ta sieć przesyłowa jest jeszcze w Polsce stosunkowo uboga w porównaniu do analogicznych rozwiązań w krajach Europy zachodniej – poinformował Krzysztof Kwiatkowski.