Szef MSZ w programie TVP1 „Polityka przy kawie” powiedział, że nasz kraj może przyjąć 7 tys., uchodźców, ale wątpi czy będzie tylu chętnych do przyjazdu nad Wisłę.

– Polska zobowiązała się w ubiegłym roku do przyjęcia 7 tys. uchodźców – przypomniał Witold Waszczykowski. Jednocześnie podkreślił, że kwota dotyczy tych osób, które zostaną zakwalifikowane, tzn. chcą się dobrowolnie przesiedlić, udokumentują swoją tożsamość oraz nie będą zagrażać bezpieczeństwu Polski. Dodał, iż nasz kraj jest zobligowany przyjąć uchodźców w ciągu dwóch lat, ale według niego, jest mało prawdopodobne żeby tyle osób wybrało nasz kraj na swój nowy dom.– Jeszcze niedawno w Belgii istniały warunki, gdzie zakwalifikowanemu uchodźcy płacono 60 euro dziennie. My w Polsce uchodźcy, który dostanie prawo pobytu, możemy płacić ok. 100 euro miesięcznie. Ci ludzie widząc różnicę w benefitach socjalnych i tak wyjechaliby do Niemiec, Austrii, Szwecji, Belgii, gdzie otrzymywaliby znacznie większe wsparcie – przekonywał szef polskiej dyplomacji.

MSZ