Zdaniem premier rezolucja Parlamentu Europejskiego ma charakter polityczny
Beata Szydło w programie „Dziś wieczorem”, odnosząc się do rezolucji PE w sprawie Polski stwierdziła, że polskie sprawy powinny być rozwiązywane w naszym kraju. Dodała także, iż ta opinia nie pomoże w szukaniu kompromisu.
– Odczytuję rezolucję tylko i wyłącznie w kategoriach politycznych. Sam parlament w dzisiejszej rezolucji nie odniósł się tak naprawdę do pełni sprawy. Nie pokazał, że przyczyny zmian w TK leżą w 2015 roku, kiedy rządziła PO – mówiła szefowa rządu w programie „Dziś wieczorem”. Według niej rezolucja nie pokazuje drogi wyjścia z kryzysu wokół TK. – Jeżeli PE nie wziął pod uwagę, że w Polsce te zalecenia Komisji Weneckiej są brane pod uwagę, to nie jest to rezolucja merytoryczna, tylko polityczna – stwierdziła Szydło.
W opinii premier, to nie jest rezolucja przeciwko niej lub rządowi. – To rezolucja przeciwko polskiemu państwu. Wszyscy polscy politycy, którzy podnieśli rękę za przyjęciem rezolucji, powinni usiąść w zaciszu swoich brukselskich gabinetów i zastanowić się, czy taką decyzję powinien podejmować polski polityk. Czy którykolwiek z nich stanął w obronie polskiego państwa? – pytała Szydło.
W przyjętej wczoraj rezolucji Parlament Europejski wezwał polskie władze do respektowania rekomendacji Komisji Weneckiej oraz poszanowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Dokument poparli: chadecy, socjaliści, liberałowie oraz Zieloni.