Według Gasiuk-Pihowicz trzeba przestrzegać prawa
Posłanka Nowoczesnej w programie „Polityka przy kawie” stwierdziła, że Komisja Europejska nie dała się nabrać na poniedziałkowy PR-owski teatr ze spotkaniem i rozmowami o ustawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Jednocześnie zapewniła, iż jej ugrupowanie jest otwarte na rozmowy, ale o konkretach i kwestiach fundamentalnych dla praworządności w Polsce. W tym kontekście wymieniła publikację wyroków TK oraz przyjęcie ślubowania od trzech sędziów.
Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej powiedziała w „Polityce przy kawie”, że od konserwatywnej partii, którą jest PiS, oczekiwałaby konserwatywnego podejścia do prawa. – Dura lex, sed lex – twarde prawo, ale prawo. Mamy zapisy konstytucji i trzeba je wykonywać. Jarosław Kaczyński używa wojennego słownictwa. Mówi, że opublikowanie wyroku TK byłaby to totalna kapitulacja – mówiła posłanka Nowoczesnej. Podkreśliła, że w wojnie PiS z TK główną ofiara będą polscy obywatele, których dotknie chaos prawny, polska demokracja oraz pozycja naszego kraju na arenie międzynarodowej. – Bardzo bym chciała, żeby Jarosław Kaczyński skapitulował wobec prawa i Konstytucji – stwierdziła.
Gasiuk-Pihowicz zapewniła także, że jej ugrupowanie jest otwarte na rozmowy. – Ale o konkretach i kwestiach fundamentalnych dla praworządności w Polsce, tych które są podnoszone przez KE , które wynikają z zaleceń Komisji Weneckiej. A mianowicie o publikacji wyroków TK, a także przyjęciu ślubowania od trzech sędziów. O tym trzeba rozmawiać – powiedziała. Według niej Komisja Europejska nie dała się nabrać na poniedziałkowy PR-owski teatr ze spotkaniem i rozmowami o ustawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.