Miller protestuje przeciwko słowom Camerona i pisze listy do Blaira oraz Milibanda
Szef SLD zaprasza do Polski byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira oraz obecnego przewodniczącego Partii Pracy Eda Milibanda. Jednocześnie wzywa obu polityków do przeciwstawienia się działaniom partii rządzącej wymierzonym w Polaków.
Listy napisane przez Leszka Millera do byłego szefa brytyjskiego rządu Tony’ego Blaira i szefa Partii Pracy Eda Milibanda, mają związek z wypowiedziami brytyjskiego premiera Davida Camerona na temat imigrantów. „Wierzę w to, że wspólnie uda nam się przeciwstawić konserwatywnemu szaleństwu, które w imię przypodobania się grupie wyborców, atakuje i stygmatyzuje grupę narodową – w tym wypadku moich rodaków – i wypacza sens funkcjonowania Unii Europejskiej” – czytamy w listach do Blaira i Milibanda. „Dziś sprawa polskich emigrantów, a raczej dodatków dla ich kilku tysięcy dzieci nieprzebywających w Wielkiej Brytanii, staje się tematem kampanii premiera Camerona. Każdy kraj ma prawo do własnego prawodawstwa, ale piętnowanie i stygmatyzowanie jakiejkolwiek grupy narodowej musi budzić najwyższą dezaprobatę. David Cameron staje w gronie tych przywódców, którzy chcą cynicznie zbijać kapitał polityczny na powrocie do narodowych egoizmów i uprzedzeń” – pisze w listach lider Sojuszu. Zdaniem Millera taka polityka jest sprzeczna z podstawowym założeniem integracji europejskiej, „czyli kontynentu wolnego od nienawiści.” Lider lewicy zaprosił byłego brytyjskiego premiera do odwiedzenia naszego kraju, zaznacza jednocześnie, że jego głos na temat decyzji podejmowanych, gdy był premierem, „będzie nieoceniony i z pewnością uważnie wysłuchany, zarówno w Polsce, jak i w Zjednoczonym Królestwie.” Miller przypomniał, że to za rządów Blaira Brytyjczycy otworzyli rynek pracy dla Polaków od pierwszego dnia członkostwa w UE. Zdaniem szefa SLD obecnie ta decyzja „stała się przedmiotem ataku i gry politycznej.” Natomiast z Milibandem Miller chce porozmawiać o „wyzwaniach, jakie stoją przed Polską, Wielką Brytanią, przed obywatelami obu państw i całej zjednoczonej Europy.” Jednocześnie poinformował obu polityków o zamiarach SLD złożenia wniosku w Parlamencie Europejskim, aby opowiedział się przeciwko naruszaniu podstawowych zasad funkcjonowania zjednoczonej Europy. Zdaniem Millera obrona tych zasad jest niezbędna. W liście do Milibanda napisał „To od twojej reakcji w dużej mierze będzie zależeć, czy według Brytyjczyków ich kraj stać będzie na więcej otwartości, czy na więcej nacjonalizmu, jak chce D. Cameron.”