Miller protestuje przeciwko słowom Camerona i pisze listy do Blaira oraz Milibanda

10
styczeń
2014

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Szef SLD zaprasza do Polski byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Bla­ira oraz obecnego przewodniczącego Par­tii Pracy Eda Mi­li­ban­da. Jednocześnie wzywa obu polityków do przeciwstawienia się działaniom partii rządzącej wymierzonym w Polaków.

Listy napisane przez Le­szka Mil­lera do by­łe­go szefa bry­tyj­skie­go rządu Tony’ego Bla­ira i szefa Par­tii Pracy Eda Mi­li­ban­da, mają związek z wy­po­wie­dzia­mi bry­tyj­skie­go pre­mie­ra Da­vi­da Ca­me­ro­na na temat imi­gran­tów. „Wierzę w to, że wspólnie uda nam się przeciwstawić konserwatywnemu szaleństwu, które w imię przypodobania się grupie wyborców, atakuje i stygmatyzuje grupę narodową – w tym wypadku moich rodaków – i wypacza sens funkcjonowania Unii Europejskiej” – czytamy w listach do Blaira i Milibanda. „Dziś spra­wa pol­skich emi­gran­tów, a ra­czej do­dat­ków dla ich kilku ty­się­cy dzie­ci nie­prze­by­wa­ją­cych w Wiel­kiej Bry­ta­nii, staje się te­ma­tem kam­pa­nii pre­mie­ra Ca­me­ro­na. Każdy kraj ma prawo do wła­sne­go pra­wo­daw­stwa, ale pięt­no­wa­nie i styg­ma­ty­zo­wa­nie ja­kiej­kol­wiek grupy na­ro­do­wej musi bu­dzić naj­wyż­szą dez­apro­ba­tę. David Ca­me­ron staje w gro­nie tych przy­wód­ców, któ­rzy chcą cy­nicz­nie zbi­jać ka­pi­tał po­li­tycz­ny na po­wro­cie do na­ro­do­wych ego­izmów i uprze­dzeń” – pisze w li­stach lider So­ju­szu. Zdaniem Millera taka po­li­ty­ka jest sprzecz­na z pod­sta­wo­wym za­ło­że­niem in­te­gra­cji eu­ro­pej­skiej, „czyli kon­ty­nen­tu wol­ne­go od nie­na­wi­ści.” Lider lewicy zaprosił by­łe­go bry­tyj­skie­go pre­mie­ra do od­wie­dze­nia na­sze­go kraju, za­zna­cza jednocześnie, że jego głos na temat de­cy­zji po­dej­mo­wa­nych, gdy był pre­mie­rem, „bę­dzie nie­oce­nio­ny i z pew­no­ścią uważ­nie wy­słu­cha­ny, za­rów­no w Pol­sce, jak i w Zjed­no­czo­nym Kró­le­stwie.” Mil­ler przy­po­mniał, że to za rządów Bla­ira Bry­tyjczycy otworzyli rynek pracy dla Polaków  od pierw­sze­go dnia człon­ko­stwa w UE. Zdaniem szefa SLD obecnie ta de­cy­zja „stała się przed­mio­tem ataku i gry po­li­tycz­nej.” Natomiast z Mi­li­ban­dem Mil­ler chce po­roz­ma­wiać o „wy­zwa­niach, jakie stoją przed Pol­ską, Wiel­ką Bry­ta­nią, przed oby­wa­te­la­mi obu państw i całej zjed­no­czo­nej Eu­ro­py.” Jednocześnie po­in­for­mo­wał obu polityków o zamiarach SLD złożenia wnio­sku w Par­la­mencie Eu­ro­pej­skim, aby opo­wie­dział się prze­ciw­ko na­ru­sza­niu pod­sta­wo­wych zasad funk­cjo­no­wa­nia zjed­no­czo­nej Eu­ro­py. Zdaniem Millera obro­na tych zasad jest nie­zbęd­na. W li­ście do Mi­li­ban­da napisał „To od two­jej re­ak­cji w dużej mie­rze bę­dzie za­le­żeć, czy we­dług Bry­tyj­czy­ków ich kraj stać bę­dzie na wię­cej otwar­to­ści, czy na wię­cej na­cjo­na­li­zmu, jak chce D. Ca­me­ron.”