Przedstawiciele partii opozycyjnych nie wierzą, że uda się rządowi zrealizować wszystkie zapowiedzi, natomiast koalicja chwali pomysły gabinetu Donalda Tuska.

Wiceszefowa PiS Beata Szydło sceptycznie podchodzi do planu rządu. – Gdyby to obiecywał kto inny niż Donald Tusk, może i bym uwierzyła, że będzie spełnione. To jest kolejne nowe otwarcie premiera, kiedy obiecuje rzeczy, które dawno temu powinny być wprowadzone  – mówiła. Ponadto według niej te wszystkie zapowiedzi mają charakter wyborczy. Zdaniem rzecznika SLD Dariusza Jońskiego program rządu jest dokładnie taki sam jak propozycje jego partii. Jednak nie wierzy aby udało się go zrealizować. Natomiast dla szefa klubu Solidarnej Polski Arkadiusza Mularczyka plan gabinetu Tuska na 2014 rok, jest potwierdzeniem, że w Polsce jest wiele nierozwiązanych problemów, do czego rządzący przyznali się po raz pierwszy.

Zupełnie inną ocenę tych planów mają posłowie PO i PSL. Partyjny kolega premiera Adam Szejnfeld pozytywnie ocenił fakt, że priorytetem rządu w bieżącym roku będą działania zwiększające komfort życia Polaków. Ponadto pochwalił wparcie dla dużych rodzin oraz  zapowiedzi inwestycji infrastrukturalnych. Natomiast Stanisław Żelichowski z PSL powiedział, że propozycje rządu są zgodne z oczekiwaniami jego klubu.

Opozycja