Ludowcy nie poprą projektu budżetu na 2017 rok. W ocenie partii jest on nierealny ponieważ opiera się na zbyt optymistycznych prognozach gospodarczych i zakłada rekordową wartość deficytu.

– PSL nie poprze projektu budżetu na 2017 r. – poinformowała w Sejmie w imieniu klubu parlamentarnego Genowefa Tokarska. Posłanka stwierdziła, że – rząd rozmija się z prawdą pomiędzy stawianymi celami polityki budżetowej a planowaną realizacją budżetu i to zarówno po stronie dochodowej, jak i wydatkowej. Większość parametrów (…) przyjętych w projekcie budżetu nie ma nic wspólnego z przyjętymi celami polityki budżetowe – zauważyła Tokarska.

W ocenie przedstawicielki ludowców kontrowersyjny i nie do przyjęcia jest poziom deficytu zapisany w projekcie budżetu państwa. – To rekordowa wartość, nienotowana dotychczas w historii Polski – mówiła.

Tokarska zwróciła także uwagę na przyjęte wskaźniki makroekonomiczne. Jej zdaniem poziom PKB – jest zdecydowanie przeszacowany. (…) Projekt budżetu przyjmuje pochopne, zbyt optymistyczne prognozy gospodarcze. Nie ma w tym budżecie marginesu błędu. PiS zdaje się nie zauważać, że wartość spółek notowanych na giełdzie, w których udział ma Skarb Państwa, spadła aż o 40 miliardów złotych. Dochody w projekcie budżetu zostały wyraźnie zawyżone – stwierdziła.

Według posłanki PSL, kolejnym minusem tej ustawy jest fakt, że – Rządzący zapomnieli o słabszych, niepełnosprawnych, emerytach, rencistach, żyjących pomiędzy minimum egzystencji a minimum socjalnym.

PSL