Władysław Kosiniak-Kamysz, w programie „Kwadrans polityczny” mówił m.in. o projekcie podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. złotych, zgłoszonym przez ludowców w kontrze do propozycji PiS. Stwierdził, że chciałby przyjąć projekt Szałamachy, a to co obecnie robi partia rządząca jest sprzeczne z obietnicami z kampanii wyborczej.

– Daliśmy tę propozycję, równą, która zachowuje prosty system kwoty wolnej od podatku, ponieważ należy wykonać wyrok TK. Propozycja PiS nie jest dobra dla tych, którzy najmniej zarabiają. Kto skorzysta z tej propozycji? Oni już w większości dzisiaj nie płacą podatków – ulgi na dzieci, odpisy sprawiają, że im ta ulga nie jest potrzebna. To jest niestety manipulacja, a ja bym chciał przyjąć projekt ministra Szałamachy – mówił lider PSL.

Według Kosiniaka-Kamysza, klub PiS nie słucha prezydenta, którego tak mocno popiera. – Gdzieś się rozjechali, ja bym się na miejscu prezydenta czuł sfrustrowany – stwierdził. Szef ludowców przypomniał, że zarówno PiS jak i Beata Szydło w kampanii wyborczej obiecywali podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys., a teraz robią co innego.

PSL