Szef MSZ o wyzwaniach dyplomacji w 2017 roku
Witold Waszczykowski odniósł się także do działań opozycji, która według niego, chce mieć demokrację ideologiczną. Stwierdził, że rządzący, chcą demokracji normalnej, czyli takiej, że kiedy ktoś wygrywa wybory, ma prawo realizować swój program.
– Na świecie są demokracje przymiotnikowe: w Rosji walczy się o demokrację suwerenną, na Zachodzie walczy się o demokrację liberalną, a ja chciałbym, żeby w Polsce była demokracja bezprzymiotnikowa, niepoddawana jakiejś ideologii – mówił szef polskiej dyplomacji w RMF FM. – Opozycja chce mieć demokrację ideologiczną, która dominuje w niektórych państwach Europy Zachodniej. My byśmy chcieli mieć demokrację normalną, że wtedy, gdy ktoś wygrywa wybory, ma prawo rządzić, realizować swój plan i program, z którym doszedł do władzy i tyle – dodał.
Szef MSZ zaznaczył, że przed dyplomacją w rozpoczynającym się roku stoi wiele międzynarodowych wyzwań, w tym integracja regionu oraz odegranie istotnej roli w dyskusji dotyczącej przyszłości UE. – Dostosowujemy swoich partnerów do różnych interesów, Polska ma różne interesy w różnych kwestiach. Są interesy w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego i tu są partnerzy tacy jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, państwa które podobnie postrzegają kwestie międzynarodowe. (…) Mamy interesy w dziedzinach takich jak ekonomia, gospodarka i tutaj np. nasza gospodarka żyje w symbiozie z Unią Europejską, a szczególnie Niemcami – tłumaczył minister.
Waszczykowski był pytany również o ograniczenie dotacji dla telewizji Biełsat. W odpowiedzi przyznał, że – nie ma pieniędzy na tę inicjatywę. (…) Stanęły przed nami nowe zadania – uchodźcy syryjscy którym należy pomagać i inne kwestie. Według niego rozwiązaniem tego problemu byłoby nadawanie Telewizji Polonia i TVP Kultura na Białorusi.