Marek Kuchciński wezwał 45 posłów PO i Nowoczesnej do złożenia wyjaśnień dotyczących protestu 16 grudnia. Według opozycji działania marszałka prowadzą do eskalacji konfliktu.

Dyrektor biura Prasowego Kancelarii Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, iż Marek Kuchciński zwrócił się do 45 posłów, którzy 16 grudnia przerwali obrady Sejmu, żeby wyjaśnili swoje postępowanie. Marszałek oczekuje na odpowiedź do rozpoczęcia kolejnego posiedzenia Sejmu, które zaplanowano na 8 lutego. – Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zwrócił się do posłów, którzy 16 grudnia uczestniczyli w działaniach uniemożliwiających pracę Izby, o wyjaśnienia związane z tym bezprecedensowym i niedopuszczalnym wydarzeniem – powiedział Grzegrzółka.

Według rzecznika PO Jan Grabca, działania marszałka Sejmu prowadzą do eskalacji konfliktu. Natomiast, jego partyjny kolega Michał Szczerba, uznał list za kolejną kompromitację Kuchcińskiego oraz potwierdzenie, że wniosek Platformy o jego odwołanie jest zasadny i powinien zostać jak najszybciej rozpatrzony.

Z kolei Paulina Henning-Kloska z Nowoczesnej stwierdziła, że pismo Kuchcińskiego – jest najlepszym dowodem na to, że pan marszałek bardzo wybiórczo traktuje akty prawne w Polsce, ustawę o wykonywaniu mandatu posła, a także regulamin Sejmu. Dodała przy tym, że swoim postępowaniem 16 grudnia – pan marszałek zmusił nas jakby do podjęcia właśnie takich, a nie innych kroków. Jej partyjny kolega Stasiński dodał, że Nowoczesna traktuje pismo marszałka jako kolejny krok w celu wywierania presji na posłach w sprawowaniu ich mandatu oraz ich zastraszanie.

Sejm