Według Morawieckiego, to nie jest dobry moment na przyjęcie euro
Wicepremier, minister rozwoju i finansów uważa, że przyjęcie unijnej waluty można rozważyć za 10-20 lat, kiedy Polska będzie bardziej podobna do krajów strefy euro pod względem wielu parametrów makro- i mikroekonomicznych.
Morawiecki podczas konferencji prasowej powiedział, że Polska za bardzo różni się pod względem struktury gospodarczej, branżowej, poziomu rozwoju, wynagrodzeń czy swobody przepływu usług, w porównaniu do państw strefy euro. – Jak będziemy za 10-20 lat bardziej podobni co do wielu parametrów makro- i mikroekonomicznych, to oczywiście można to rozważyć – stwierdził.
Zdaniem szefa resortu finansów, późniejsze przyjęcie wspólnej waluty nie stoi w sprzeczności ze zobowiązaniami akcesyjnymi Polski, sprzeczność dotyczy zapisów polskiej konstytucji, która mówi, że środkiem płatniczym w naszym kraju jest złotówka. – Więc też musielibyśmy w referendum rozstrzygnąć – zauważył.
– To naprawdę jest temat wielowątkowy. Przestrzegałbym przed uproszczeniami takimi, jakie robi teraz opozycja „szybciutko wejdźmy teraz do strefy euro”. Tak szybko jak byśmy weszli, tak szybko możemy tego żałować – przestrzegał Morawiecki.