Tokarska o spowolnieniu wzrostu gospodarczego

20
lipiec
2017

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Posłanka PSL podczas omówienia sprawozdania z wykonania budżetu zwróciła uwagę, że głównym czynnikiem wzrostu był popyt krajowy wynikający z realizacji programu 500+ a nie inwestycje.  

 – Omówienie sprawozdania z wykonania budżetu wraz z analizą przedstawioną przez NIK, a także ze sprawozdaniem z działalności Narodowego Banku Polskiego oraz z informacją o poręczeniach i gwarancjach udzielonych przez Skarb Państwa w ciągu kilku minut jest rzeczą, przyznam, dość trudną. Postaram się więc w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego jedynie zasygnalizować zagadnienia, które uważam za dość istotne i oddające istotę gospodarowania groszem publicznym w roku ubiegłym – mówiła w Sejmie Tokarska.

 – W 2016 r. nastąpiło w Polsce spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego. PKB wyniosło 2,7%, a przypomnę, że w 2015 r. było to 3,8%. To spadek tempa o 1,1%. W 2014 r. to było 3,3% – a więc jest ono niższe nawet od 2014 r. PKB nominalnie osiągnęło poziom 1851 mld zł i było o 2,9% wyższe niż w 2015 r. – przytaczała konkretne dane posłanka PSL.

 –  Głównym czynnikiem wzrostu PKB był popyt krajowy, nieznaczny jedynie wpływ miał eksport netto, a największy spadek odnotowano po stronie inwestycji. Tempo spożycia prywatnego w 2016 r. wynosiło 3,8% i był to wynik najwyższy od 2008 r. Oczywiście czynnikiem decydującym o wzroście tego spożycia był z pewnością program ,,Rodzina 500+˝, który osiągnął wielkość 17 100 mln zł. Wyraźnie negatywny wpływ na wzrost PKB miały inwestycje, których spadek był znaczny, bo prawie 8-procentowy. I to zjawisko, uważamy, należy uznać za najbardziej niepokojące, tym bardziej że spadek inwestycji trwa nadal i tendencja w tym względzie przenosi się również na rok bieżący. Trzeba pamiętać przy tym o powszechnej ocenie, że bez inwestycji nie ma rozwoju, bez inwestycji w najlepszym przypadku stoimy w miejscu, a na pewno nie idziemy do przodu – mówiła Tokarska. –

 – Przechodząc do podstawowych wielkości budżetu państwa: zarówno dochody, jak i wydatki wzrosły o 8,8%, a deficyt budżetu państwa wyniósł ponad 46 159 mln zł, co stanowi 2,5% PKB. Był wyższy w porównaniu z rokiem 2015 o kwotę 3,5 mld zł, choć pamiętamy, że 15 grudnia 2015 r. część środków przerzucono na rok następny. Deficyt środków europejskich wyniósł 12,6 mld zł, stąd łączny deficyt wyniósł 58 800 mln i był o 13 mld zł wyższy niż w roku poprzednim, co stanowi 3,2% PKB, o 0,6% więcej niż w roku 2015 – powiedziała przedstawicielka ludowców.

 – Analizując dochody budżetu państwa: nie ma tu jakiejś cudownej rewelacji, z podatku VAT jest poniżej planu, z CIT-u było tylko 568 mln, natomiast podatek bankowy również poniżej planu. Wyjątkowo natomiast były te jednorazowe wpłaty z zysku prawie 8 mld zł i z dywidendy cyfrowej – 9,2 mld, co łącznie daje 17 mld zł tych jednorazowych wpłat, tyle właśnie, ile potrzebował program 500+. W wydatkach należy zauważyć prawie 10-procentowy wzrost wydatków na obsługę długu Skarbu Państwa. Dług publiczny generalnie wzrósł o bardzo wysoką kwotę 87 916 mln. Relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniosła 52,1%, a łączny dług sektora rządowego i samorządowego przekroczył kwotę 1 bln zł, co stanowi 54,5% PKB – podkreśliła Tokarska.