10 tys. interwencji strażaków w związku z nawałnicami – informuje MSWiA
Podczas odprawy minister Mariusz Błaszczak i gen. brygadier Leszek Suski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, odebrali meldunki z sześciu województw, które najbardziej ucierpiały podczas nawałnic – poinformował resort w komunikacie.
– Służby są przygotowane do niesienia pomocy. Zrobimy wszystko, by nie doszło ponownie do takich zdarzeń – powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak po odprawie dotyczącej nawałnic, które przeszły nad kilkami województwami.
– Zwróciłem się do wojewodów, do komendanta głównego PSP, żeby przeprowadzić kontrole miejsc, w których przebywają dzieci na obozach harcerskich. Chodzi właśnie o miejsca, które mają charakter obozów – nie są zorganizowane w budynkach, tylko pod namiotami. Każdy obóz jest zarejestrowany w kuratorium oświaty. Poszczególni komendanci powiatowi niezwłocznie wyjadą w miejsca, w których są zorganizowane te obozy, żeby sprawdzić przygotowanie i być gotowym w sytuacji, która wymagałaby interwencji ze strony straży pożarnej – poinformował szef resortu spraw wewnętrznych i administracji. Dodał, że rozmawiał już z komendantem głównym PSP o potrzebie organizacji specjalnych szkoleń dla harcerzy, tak aby wiedzieli oni jak mają zachować się w sytuacji zagrożenia. Szkolenia mają przeprowadzać strażacy.
Szef MSWiA podkreślił, że służby są przygotowane do niesienia pomocy. – Dziękuję zarówno funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej, jak i druhom OSP za ofiarność i zaangażowanie podczas akcji ratunkowej prowadzonej w bardzo trudnych warunkach. W działaniach wspierały ich również inne służby np. policjanci – powiedział minister.
Błaszczak powiedział, że rozmawiał z wojewodami na temat usuwania skutków nawałnic. – Jesteśmy przygotowani do tego, żeby wypłacać pomoc finansową dla poszkodowanych osób – zapowiedział szef MSWiA.
Gen. brygadier Leszek Suski, komendant główny PSP, poinformował, że tej doby strażacy wyjeżdżali do zdarzeń związanych z nawałnicami 10 tys. razy. W akcję na terenie całego kraju zaangażowanych było 18 tys. strażaków i 4 tys. samochodów ratowniczo-gaśniczych.