Polityk PO w „Sygnałach dnia” odnosząc się do konsultacji przed referendum konstytucyjnym podkreślił, że aby zmieniać ustawę zasadniczą najpierw trzeba przestrzegać tej, która obecnie obowiązuje. Wyraził także nadzieję, że Andrzej Duda w drugiej części prezydentury będzie bardziej samodzielny i otwarty na dialog z opozycją.

W zeszłym tygodniu został zainaugurowany cykl debat pod hasłem „Konstytucja dla obywateli, nie dla elit?” przed proponowanym przez prezydenta na przyszły rok referendum w sprawie ustawy zasadniczej. Zdaniem Andrzeja Halickiego, żeby zmieniać konstytucję, najpierw trzeba jej przestrzegać. – Co to za dyskusja, która dotyczy przyszłości, jeżeli nie szanuje się teraźniejszości. To podstawowy punkt wyjścia, który daje gwarancję, że ten dialog o przyszłości byłby oparty również o poszanowanie zasad. (…) Jeżeli prezydent coś chce zmieniać, w dodatku w kontekście słuchania głosu obywateli, to niech słucha obywateli już dzisiaj – stwierdził gość Jedynki.

– Prezydent próbuje wybić się na podmiotowość, ale jest jeszcze daleko do tego, by pełnił rolę arbitra w sporach politycznych i strażnika konstytucji – powiedział poseł Platformy Obywatelskiej.

– Prezydent nie chce ciągle przyjąć do świadomości, że z opozycją należy rozmawiać. W innym wypadku, spotkania u prezydenta byłyby dużo częstsze, bo mamy kryzys w wielu dziedzinach. Natomiast to, że Andrzej Duda zachowywał się tak przez pierwsze dwa lata nie oznacza, że musi się tak zachowywać do końca prezydentury. Być może taką jaskółką jest to, że zaczął mówić swoim głosem – stwierdził Halicki.

PO