Andrzej Duda na spotkaniu z ambasadorami wśród priorytetów polskiej dyplomacji wymieniał dbanie o bezpieczeństwo Polski, monitorowanie sytuacji na Wschodzie oraz zabieganie o polskie interesy w UE.

W spotkaniu w Pałacu Prezydenckim uczestniczyli m.in. szef MSZ Witold Waszczykowski, szef BBN Paweł Soloch oraz kilkudziesięciu ambasadorów z placówek RP zagranicą.

Prezydent wśród priorytetów dyplomacji wskazał dbałość o bezpieczeństwo Polski, w tym adaptację NATO do nowych zagrożeń i monitorowanie sytuacji na Wschodzie. Według niego, w najbliższym czasie bardzo ważna jest mobilizacja – w zabiegach o to, aby szczyt sojuszu w 2018 roku podjął kolejne kroki w kierunku konsolidacji postawy odstraszania i obrony, zwłaszcza w kwestii planowania, logistyki, zapewniania sił wzmocnienia drugiego rzutu oraz reformy struktury dowodzenia NATO.

Kolejny aspekt, na który zwrócił uwagę, dotyczy monitorowania sytuacji na Wschodzie. Mówił, że dobra i skuteczna polityka zagraniczna w tych ważnych dla bezpieczeństwa i gospodarki obszarach wymaga dobrej koordynacji i wymiany informacji. – Polska musi być aktywnym uczestnikiem zachodzących tam procesów, a ich celem powinno być zapewnienie pokoju i stabilności w regionie – stwierdził.

Nawiązując do polityki europejskiej prezydent przekonywał, że zarówno on, rząd oraz ambasadorowie RP – muszą razem tworzyć sprawnie działającą maszynę, która będzie realizować polskie interesy we wszystkich jej obszarach. Dlatego potrzebne jest tutaj wykorzystanie różnorodnych instrumentów, dobra koordynacja (…) umiejętne posługiwanie się narzędziami unijnymi z jednej strony, a z drugiej – także dwustronnymi – powiedział Duda.

W ocenie prezydenta, Brexit jest dla UE – doświadczeniem trudnym, ale nie tragedią. Natomiast jeżeli dojdzie do wielkich podziałów w ramach Europy jako pewnej instytucji, jeśli będziemy tworzyli lepszą Unię, gorszą Unię i będzie to przybierało zinstytucjonalizowany charakter, to będzie to oznaczało koniec UE – mówił Duda.

Prezydent wskazał również, że ważnym instrumentem w kwestii budowania pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej jest dobre wykorzystanie członkostwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. – Jako prezydent oczekuję, że będziemy razem współpracować nad odpowiednią reprezentacją Polskich interesów na forum ONZ – stwierdził. Duda podkreślił, że dla naszej pozycji międzynarodowej bardzo ważna jest także konsekwentna budowa relacji z Waszyngtonem. – Dlatego życzyłbym sobie, aby w przyszłym roku doszła do skutku moja wizyta w Stanach Zjednoczonych. Mam nadzieję, że będzie ona miała miejsce – powiedział.

prezydent