Zdaniem Siemoniaka, Polsce należą się reparacje
Wiceszef PO powiedział w TVN24, że Polsce należą się reparacje, jednak z akcji prowadzonej przez PiS nic nie wynika i jest to jednanie propagandowa gra. Dodał, że taki sposób działania jest na rękę Rosji, która ucieszy się ze złych relacji naszego kraju z Unią Europejską i Niemcami.
Biuro Analiz Sejmowych napisało w swojej opinii: „zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione”.
Tomasz Siemoniak komentując opinię BAS na antenie TVN24 stwierdził, że reparacje należą się Polsce. Jednocześnie skrytykował sposób prowadzenia debaty w tej sprawie. – Uważam, że się należą, natomiast z tej opinii i z całej tej akcji propagandowej PiS-u nic nie wynika, bo nie rozmawiają z Niemcami, nie podjęli żadnych analiz międzynarodowych i to jest wyłącznie propagandowa gra, która ma nas poróżnić z Unią Europejską i Niemcami, gra w interesie Rosji tak naprawdę – stwierdził. – PiS sączy propagandę w Polsce, z Niemcami nikt słowa na ten temat nie zamienił – dodał.
Polityk PO pytywany, czy jego zdaniem ta opinia została sporządzana „na żądanie”, odparł: – przecież to jest jasne Jeżeli prezes Kaczyński i liderzy PiS-u od tygodni mówią, że reparacje się Polsce należą, to nikt z urzędników sejmowych wymienionych już za ekipy PiS-u nawet nie pomyśli, że można by pomyśleć inaczej. (…) urzędnicy byliby samobójcami, gdyby sporządzili opinię inną, niż mówi prezes Kaczyński i politycy PiS-u – stwierdził.