ZUS przejął pieniądze z OFE
Na konto ZUS wpłynęły 153 miliardy zł a dług publiczny spadł o 134 miliardy co rodzi pytanie gdzie podziało się 19 mld zł. Natomiast prezes NIK zapowiada kontrolę w ZUS dotyczącą transferu pieniędzy z OFE.
Po tym jak na konto ZUS wpłynęły 153 miliardy zł, dług publiczny zmniejszył się o 134 miliardy. W RMF FM rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała, że nie wie, co się stało z brakującymi pieniędzmi. – To są na pewno jakieś kwoty, które wynikają z różnych takich działań i nie chciałabym tutaj nikogo wprowadzać w błąd – powiedziała Kidawa-Błońska w programie „Kontrwywiad”. Zapewniła jednocześnie, że pieniądze na pewno nie zginęły. I mała rację, bo kwota 19 mld złotych o której mowa, została przekazana do Funduszu Rezerwy Demograficznej, który nie jest wliczany do długu publicznego. Rzecznik rządu podkreślała także, że nie ma obaw w związku z wypłatą przyszłych emerytur. – Chciałam przypomnieć, że tak naprawdę za emerytury, za wypłacalność emerytur nie odpowiadają żadne inne instytucje, poza państwem i to państwo gwarantuje, że wszyscy będziemy emerytury mieli wypłacane – stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska. Natomiast prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że Izba rozpoczyna kontrolę w ZUS po transferze części aktywów z OFE. Powodem kontroli jest sprawdzenie czy ta operacja nie wpłynie na sprawność wypłaty rent i emerytur. Informacja pokontrolna ma być przedstawiona w maju. Ten niecodzienny przelew gotówki do ZUS spowodowała niedawna zmiana prawa na mocy której OFE przekazały do ZUS – u aktywa o wartości 153,15 mld zł. Wśród nich są obligacje skarbowe warte 134 mld zł, 106 mln euro, 17,2 mld w obligacjach gwarantowanych przez skarb państwa oraz 1,9 mld zł w gotówce. – W wyniku operacji dług publiczny spadł o 9 proc. PKB, licząc według metodologii unijnej – poinformował minister finansów Mateusz Szczurek.