Minister rolnictwa chce, żeby UE zrekompensowała część strat producentów wieprzowiny
Po stwierdzeniu na Litwie przypadków afrykańskiego pomoru świń, Rosja wstrzymała import wieprzowiny z terenu całej UE. Polscy producenci już notują straty, które będą rosły wraz z długością embarga nałożonego przez Rosję.
– Polska będzie wnioskowała do Komisji Europejskiej o uruchomienie funduszy, by zrekompensować straty przedsiębiorców związane z wstrzymaniem eksportu do Rosji naszej wieprzowiny – powiedział minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Podczas wywiadu w radiowej „Trójce” przyznał, że trudno przewidzieć jak długo embargo zostanie utrzymane. Jednocześnie zaznaczył, że przy dobrej woli można tę sprawę rozwiązać w ciągu dwóch – trzech tygodni. – Już szacujemy straty, bo straty przedsiębiorców są. Rozmawiamy z Brukselą, z konkretnymi osobami, są fundusze rezerwowe, na pewno będziemy wnioskowali o rekompensaty, odszkodowania za utracone zyski dla tych firm – mówił o obecnej sytuacji minister rolnictwa. Dodał też, że ma świadomość, iż pokrycie wszystkich strat nie będzie możliwe. Kalemba równocześnie zapewniał, że polska wieprzowina jest bezpieczna. Zaznaczył, że nasz kraj jest bardzo dobrze oceniany, w kwestii badania dzików, które przenoszą chorobę afrykańskiego pomoru świń. – Dla mnie, jako ministra, wszystkich producentów, przetwórców zasadniczą sprawą jest, by ta choroba nie przekroczyła granicy Polski – stwierdził. W kontekście wysokości ewentualnych strat stwierdził, że Rosja jest drugim odbiorcą naszej żywności dlatego zależy nam na dobrej współpracy. Z danych resortu rolnictwa wynika, że w 2013 r. polskie firmy wyeksportowały do tego kraju wieprzowinę za 100 mln euro. Kalemba poinformował, że w środę rozmawiał z przedstawicielami unijnej administracji na temat embarga. – Stanowisko UE jest jasne, że te restrykcje są zbyt ostre w stosunku do tej sytuacji – stwierdził. Polska sugeruje, aby skorzystać z przepisów o regionalizacji i wyłączyć tylko Litwę z eksportu wieprzowiny do Rosji. Minister jednocześnie dodał, że zarówno Polska jak i UE nie zgadza się, by w regionie objętym wyłączaniem znalazł się także nasz kraj.
Afrykański pomór świń nie jest groźny dla ludzi, chociaż powoduje duże straty materialne. Choroba jest przenoszona przez dziki, które bardzo często przychodzą do zabudowań szukając pożywienia.