Zdaniem premier wszyscy obywatele Unii mają prawo oczekiwać od UE równego traktowania
Beata Szydło na piątkowym szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie stwierdziła, że świadome dyskryminowanie konsumentów ze względu na kraj ich pochodzenia jest zjawiskiem niedopuszczalnym. Jednocześnie wyraziła zadowolenie, że KE zajęła się tym problemem.
Szefowa polskiego rządu powiedziała, że problem podwójnej jakości żywności szczególnie jest widoczny jest w państwach Europy Środkowej. Według niej jest to przykład podważania – fundamentalnych dla naszych obywateli zasad. Tego rodzaju praktyki zasługują na szczególną dezaprobatę. (…) Jako Grupa Wyszehradzka ściśle współpracujemy w rozwiązaniu tego problemu, wspólnie wystąpiliśmy z apelem do Komisji Europejskiej o wnikliwe i uważne potraktowanie tematu podwójnej jakości żywności, przede wszystkim o przeprowadzenie wspólnych badań na terenie UE i o analizę skali problemu; z zadowoleniem przyjęliśmy decyzję KE o podjęciu prac nad wyjaśnieniem problemu podwójnej jakości żywności z udziałem wszystkich zainteresowanych stron – mówiła Szydło. Dodała, że truizmem jest – twierdzenie, że obywatele z całej UE mają jednakowe prawo dostępu do dobrej jakości produktów oferowanych na wspólnym rynku. Świadome dyskryminowanie konsumentów, zależnie od kraju ich pochodzenia, jest niedopuszczalne; mamy prawo oczekiwać od innych partnerów w UE, w tym instytucji UE, przynależnego nam równego traktowania – zaznaczyła premier.