PSL chce jawności zgłaszających sędziów do KRS
Ludowcy domagają się wprowadzenia jawności danych osób zgłaszających kandydatów na sędziów do KRS. W związku z brakiem przejrzystości wyboru i niekonstytucyjnością działań rządzących, PSL zdecydowało, że nie zgłosi swoich kandydatur na członków KRS i nie będzie popierać sędziów, którzy zostali zgłoszeni.
Centrum Informacyjne Sejmu w zeszłym tygodniu podało listę 18 kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Po upublicznieniu nazwisk kandydatów, marszałek Sejmu zwrócił się do klubów parlamentarnych o wskazanie wybranych kandydatów. Ludowcy uważają, że działania rządzących naruszają ustawę zasadniczą, a wybór kandydatów do KRS jest nietransparentny. W związku z tym, PSL podjęło decyzję, że nie zgłosi swoich kandydatur na członków KRS, ani nie będzie popierać sędziów już zgłoszonych.
– Nie popieramy tych zmian, dlatego, że nie są one w naszym poczuciu zgodne nie tylko z konstytucją, ale nie są zgodne z oczekiwaniami rodaków – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Klub federacyjny PSL-UED przygotował własny projekt nowelizacji ustawy o KRS, który przewiduje jawność danych osób zgłaszających kandydatów na sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa – organu stojącego na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
– Uważamy, że reforma sądownictwa powinna być reformą dla naszych obywateli, a nie dla obozu władzy. Tu jest więcej władzy w wymiarze sprawiedliwości, a nie więcej sprawiedliwości dla naszych rodaków – stwierdził prezes PSL.
W uzasadnieniu projektu napisano, że intencją jego autorów „jest przywrócenie pełnej transparentności wyboru i zgłaszania kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa poprzez podanie do opinii publicznej wszelkich materiałów dotyczących procesu wyłaniania kandydatów na członków do KRS”.