W pierwszym dniu wizyty para prezydencka zwiedziła Archiwum Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, spotkała się z przedstawicielami organizacji żydowskich oraz członkami Grupy Europy Wschodniej ONZ. Po południu rezydent z pierwszą damą złożyli kwiaty przed Pomnikiem Katyńskim w New Jersey.

Prezydent z małżonką rozpoczęli dzień od wizyty w Stowarzyszeniu Weteranów Armii Polskiej – najstarszej na świecie niezależnej, samopomocowej organizacji zrzeszającej byłych polskich żołnierzy. Następnie w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku para prezydencka spotkała się z przedstawicielami organizacji żydowskich.

Ważnym punktem dnia był wspólny lunch prezydenta z ambasadorami państw Grupy Europy Wschodniej (EEG) ONZ. Dyskutowano m.in. o ewentualnych reformach Rady i jedności oraz solidarności w Grupie EEG. Jednym z głównych powodów wizyty Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych jest trwające obecnie przewodnictwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Nasz kraj reprezentuje w RB cały region, skupiony w Grupę Europy Wschodniej ONZ, który składa się z 23 państw, co przekłada się na 12 proc. wszystkich członków ONZ. Spotkanie zostało zorganizowane przez Stałego Przedstawiciela Rzeczypospolitej Polskiej przy Narodach Zjednoczonych w Nowym Jorku Joannę Wronecką.

Po południu para prezydencka złożyła kwiaty przed Pomnikiem Katyńskim w Jersey City, który ma zostać przeniesiony w inne miejsce co doprowadziło w ostatnim czasie do ostrego sporu. Sytuacje udało się jednak rozwiązać pomyślnie. Monument, usytuowany na placu Exchange Place, ma ok. 12 metrów wysokości i waży 120 ton. Tworzy go cokół z płaskorzeźbami oraz odlana w brązie, stojąca na cokole postać żołnierza przebitego na wylot bagnetem.

prezydent