Korekta w rządzie według PSL
Wicepremier i minister gospodarki proponuje PO zamiast zmian personalnych likwidacje ministerstw oraz bezpośredni nadzór nad spółkami strategicznymi przez Kancelarię Premiera.
Szef ludowców chce strukturalnych zmian w rządzie która miałaby polegać na likwidacji ministerstwa administracji i cyfryzacji, sportu i turystyki oraz resortu skarbu. Miałoby powstać także nowe ministerstwo energii i środowiska oraz ponownie MSWiA. Celem tych propozycji jest zmniejszenie liczby urzędników. – Trzeba wyciągnąć wnioski z kilku lat funkcjonowania centrum rządowego, przyglądając się rozwiązaniom funkcjonującym w innych krajach europejskich i poprawić wydolność instytucjonalną administracji – argumentował Piechociński. Oprócz likwidacji resortów miałoby dojść także do przesunięć w ramach ministerstw. Sfera cyfryzacji według tych założeń trafiłaby do ministerstwa gospodarki, to samo dotyczyłoby pionu zajmującego się turystyką. Na pozostałą część ministerstwa sportu Piechociński również ma pomysł – …mógłby być tak, jak w większości krajów albo z edukacją albo ze szkolnictwem wyższym – zaproponował. Według tych pomysłów zmiany dotknęłyby także spółek strategicznych, które powinny podlegać kancelarii szefa rządu, zaś pozostałe spółki łącznie z Agencją Rozwoju Przemysłu, trafić pod pieczę ministerstwa gospodarki. Ma to spowodować kompleksowe traktowanie procesów restrukturyzacyjnych, prywatyzacyjnych i modernizacyjnych w gospodarce. Kolejne propozycje są już bardziej związane z rolnictwem. Szef ludowców proponuje powołanie agencji bezpieczeństwa żywności, co skutkowałoby podziałem inspekcji sanitarnej oraz połączenie dwóch agencji rolniczych.
Propozycje szefa ludowców doczekały się już komentarzy ze strony koalicjanta i nie są one pozytywne. Piechociński chce o nich rozmawiać po przyjęciu budżetu oraz trójpaku energetycznego.