Ochotnicy częścią systemu obrony terytorium
Jak informuje „Rzeczpospolita”, 3 maja członkowie ruchu ObronaNarodowa.pl, w którym działają byli i obecni żołnierze, policjanci oraz cywile, rozpocznie kampanię propagującą ideę obrony terytorialnej.
Inicjatorzy akcji powołują się na list Światowego Związku Żołnierzy AK z 2000 r. wysłany do ówczesnego ministra obrony Bronisława Komorowskiego. Czytamy w nim między innymi: „Wyrażamy przekonanie, że wielkie doświadczenie organizacyjne, bojowe i wychowawcze Armii Krajowej oraz wielki jej prestiż wśród naszego społeczeństwa mogą i powinny być przeniesione i wykorzystane w tworzeniu systemu obrony terytorialnej.” Pomysłodawcy akcji chcą aby w każdym powiecie powstały ochotnicze oddziały wojskowe, wspierające armię zawodową w czasie klęsk żywiołowych lub wojny. Pomysł został oparty na rozwiązaniach zagranicznych, np. amerykańskiej Gwardii Narodowej czy szwedzkiej Hemvarner. Według ekspertów nasz kraj posiada bardzo duży potencjał potrzebny do zbudowania sił ochotniczych. Prof. Józef Marczak z Akademii Obrony Narodowej szacuje, że liczba osób działających w organizacjach paramilitarnych wynosi od 600 do 800 tys.