Jak informuje „Gazeta Wyborcza” ministerstwo obrony planuje utworzyć 16 oddziałów Narodowych Sił Rezerwowych, które będą działały przy jednostkach wojskowych. Te zmiany są częścią reformy NSR i stanowią odpowiedź na nowe zagrożenia związane z działaniami wojennymi nie mającymi charakteru klasycznej wojny.

Nowo powstałe oddziały będą podporządkowane siłom specjalnym i mają przeciwdziałać sytuacjom jakie miały miejsca na Krymie. Jednostki NSR, w których będą służyli ochotnicy oraz rezerwiści z danego regionu, powstaną w każdym województwie. Mają one działać przy jednostkach wojskowych. Żołnierze NSR będą podczas szkoleń zdobywali podstawowe umiejętności wojskowe: w strzelaniu, orientacji w terenie, obsłudze sprzętu łączności, prostego uzbrojenia i sprzętu wojskowego, oraz przydatne do pomocy przy klęskach żywiołowych.  Ważnym elementem wyszkolenia będzie również przeciwdziałanie aktom sabotażu, próbom przejmowania terenu i budynków oraz dywersji. Ponadto NSR będą także współpracowały z jednostkami specjalnymi WP specjalizującymi się w wojnie nieregularnej.

prasa polska