PSL uważa pomysł PiS dotyczący wspólnej polityki rodzinnej UE za szkodliwy dla Polski
Partia Jarosława Kaczyńskiego chce aby polityka prorodzinna była jednym z filarów UE, ludowcy uważają pomysł przeniesienia kompetencji dotyczących rodzin na poziom europejski za działanie antypolskie.
Politycy PiS uważają, że polityka dotycząca demografii powinna być w UE wspólna. Uzasadnieniem dla tego pomysłu jest kryzys demograficzny występujący we wszystkich krajach Unii. Jednak kwestie dotyczące wychowania dzieci, czy wartości chrześcijańskich miałyby zostać w gestii państw członkowskich. 10 maja Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS będzie zabiegać aby w kolejnej perspektywie budżetowej, po 2020 r., fundusze na politykę prorodzinną stały się nowym filarem polityki europejskiej, wpisanym bezpośrednio do budżetu UE. – Do 2020 r. chodzi o uzyskanie od władz UE zgody na wydawanie 2 mld euro na politykę prorodzinną bezpośrednio dla rodzin – stwierdził wówczas prezes PiS.
Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński podczas konferencji prasowej w Sejmie przekonywał, że propozycja PiS jest antypolska, ponieważ – …wiąże się z przeniesieniem kompetencji zadań instytucji krajowych na poziom struktur europejskich. (…) Te kompetencje dotyczą polskich rodzin – zaznaczył. Ponadto Kosiński mówił, że ta inicjatywa zagraża – ….tradycyjnym wartościom zakorzenionym w polskim społeczeństwie. (…) Tak wrażliwe kwestie jak polityka społeczna, jak polityka rodzinna, jak polityka demograficzna powinny pozostać w kompetencjach państw członkowskich UE – powiedział polityk PSL. Wyraził także zdziwienie, że PiS, które sceptycznie podchodzi do odbierania kompetencji państwom członkowskim, zgłasza propozycję zmierzającą w tym kierunku